Tydzień w krzywym zwierciadle. W kampanii wyborczej marzy mi się odrobina szaleństwa kandydatów - przelom.pl
Zamknij

Tydzień w krzywym zwierciadle. W kampanii wyborczej marzy mi się odrobina szaleństwa kandydatów

10:35, 16.10.2015 Marek Oratowski
Skomentuj

Kampania wyborcza powoli finiszuje. W ostatnich dniach kandydaci na wybrańców narodu jeszcze "dysypali" nowych plakatów i banerów - pisze Marek Oratowski.

Skąd oni mają tyle kasy? - pytał mnie ostatnio jeden z lokalnych uczestników wyścigu na Wiejską. A ja - chyba naiwnie - odpowiedziałem, że może partia im to wszystko finansuje...

Dziś tylko nieliczni organizują spotkania. A jeśli już, to niekoniecznie się z tym afiszują, co jest dla mnie absurdem. Przecież takie spotkania powinny być głównie dla niezdecydowanych, a nie zadeklarowanych zwolenników. No, chyba, że w praktyce chodzi jedynie o to, by je odfajkować.

Wszystko rozgrywa się na słupach ogłoszeń i w internecie. Na słupach i tablicach tradycyjnie po przejściu ludzi od kandydata X jego podobizna zajmuje całą powierzchnię. W odwecie ludzie kandydata Y przechodzący tą samą drogą jakiś czas później anektują całość dla siebie. I raczej to się nie zmieni. Wszystkie komitety zwierają zwłaszcza szeregi na wieczór przed ciszą wyborczą, by ich było na wierzchu. To znaczy idący do lokalu zobaczyli fizjonomię tej osoby, co trzeba. Pasażerowie komunikacji miejskiej przy okazji mają rozrywkę - komentują hasła i wygląd kandydatów przyklejonych na autobusowych szybach. Przynajmniej związek komunikacyjny zarobi. Czytaj: podwyżka biletów może się przez to troszeczkę opóźni.

A mnie się marzy jakaś niekonwencjonalność i odrobina szaleństwa kandydatów. Na przykład przejazd ludzi ze Zjednoczonej Lewicy po naszych ulicach czerwonym autobusem z dawnych czasów, pochód kandydatów z PO za platformą jak z parad techno lub marsz ludowców w strojach (zielonych) żabek. Ale chyba się takich happeningów nie doczekam. A szkoda, bo to byłoby takie medialne...

W środę znów zawyły syreny. Kolejne ćwiczenia systemu ostrzegania. Mam jednak nieodparte wrażenie, że w związku z częstotliwością takich testów jakby przyszło co do czego (oby nie), to ludzie będą myśleli, że to kolejne manewry. Dokładnie ta sama sytuacja dotyczy sms-ów wysyłanych z ostrzeżeniami pogodowymi przez dyżurnych z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie. Niektórzy zaczynają je ignorować za którymś razem, skoro często treść zapowiadająca różne fatalne scenariusze nijak ma się do pogody za oknem. Do czasu, aż faktycznie przychodzi nawałnica.

Niedawno powrócił temat wstrząsów, bo w Babicach, Libiążu i na peryferiach Chrzanowa niektórzy ponownie na kilka sekund stracili grunt pod nogami. Znów dała o sobie znać libiąska kopalnia. Od razu niektórzy chcieliby zamykać tę największą żywicielkę regionu. Nie pomyśleli widocznie, że taka decyzja dopiero byłaby prawdziwym trzęsieniem ziemi.

(Marek Oratowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

oczkioczki

0 0

Taki natłok "myśli nieuczesanych" miewam kiedy wino z wódką wymieszam :-) 11:58, 16.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

patriotapatriota

0 0

Jak zobaczyłem POTĘŻNE zdjęcie Pana Marka to myślałem że kandyduje !!! ( szkoda że nie...) A"propos...90% kandydatów to ludzie nieznani w swoich środowiskach i niczym się nie zasłużyli dla lokalnych społeczności a poza wyborami kompletnie ,,nieczynni". Nagle wychodzi nie wiadomo skąd grupa ludzi która wie co robić oraz jak działać i tylko ,,naszego" błogosławieństwa potrzebuje czyli głosów...Ja szukam ludzi znanych i działających od lat...NIE WIDZĘ a żyję na tej ziemi kilkadziesiąt lat.Człowiek patrzy na wielkie twarze z plakatów , nikogo nie zna i wydaje mu się że to może ludzie z innego kraju albo co ? heeeh 12:19, 16.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

llllll

0 0

Mam rozrywkę oglądając "gęby" polityków na stronie Przełomu oraz w wydaniu papierowym, bo wydaje mi się, że treść nie jest już tak ważna. Przełom nieźle zarobi na tak nachalnej reklamie kandydatów a po wyborach liczę na to, że jeszcze długo nie zobaczymy podwyżki ceny wydania papierowego ani w serwisie eprasa. 20:14, 16.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%