Bez roślin oczko nie istnieje

O wyglądzie oczka wodnego decydują głównie nasadzone rośliny. To one nadają mu charakter i sprawiają, że staje się ozdobą ogrodu.

Rośliny, jak podkreśla Radosław Białka, właściciel centrum ogrodniczego w Młoszowej, są nie tylko ozdobą, ale również ważnym elementem równowagi biologicznej zbiornika. Mają wpływ na czystość wody i rozwój glonów.

- Żeby woda była dobrze natleniona, warto też zaopatrzyć się w specjalną pompę, zamontować filtr i lampy UV, by nie dochodziło do namnażania się glonów - mówi.

Przed posadzeniem roślin warto wykonać odręczny rysunek, jak w przyszłości oczko ma wyglądać i podzielić je na kilka stref. Są rośliny pływające, nadbrzeżne, wodne, takie, które lubią wodę głęboką lub płytką. Trzeba pamiętać, że wszystkie zaczną się rozrastać.
- Oczko wodne wymaga też systematycznego oczyszczania, by nie było za bardzo zamulone. Jeśli będzie zaniedbywane, rośliny zaczną gnić, spowoduje mało przyjemny zapach i zamiast ozdobą oczko, może strać się utrapieniem - mówi Białka, dodając, że niekiedy konieczna jest wymiana wody, co wiąże się z przesadzaniem roślin.

Rośliny do oczka wodnego można podzielić na kilka rodzajów. Wśród wodnych i pływających popularne są lilie wodne, osoka aloesowata, grążel, grzybieńczyk wodny, hiacynt wodny, pływacz zwyczajny, salwinia pływająca. Przy brzegu pięknie wyglądają: papirus, kosaciec żółty, pałka wodna, ponikło, tatarak, trzcina pospolita, babka wodna, jaskier wielki. Niedaleko oczka warto też posadzić kaczeńce, krwawnicę pospolitą, żabieniec czy trojeść.
(AJ)

Przełom nr 34 (1207) 26.8.2015