Właściwie cię oceniłem:)Małolat mający niewiele do powiedzenia,z psychą zrytą medialną papką.Zanim zaczniesz wypowiadać się obelżywie,lub w twoim mniemaniu,ironicznie o jakiejś partii,dokształć się,by nie ośmieszać się więcej na forach.Ludzie to czytają.Idź i nie grzesz więcej,dziecko.

Casiniroyal - jesteś więc kłamczuchem. Rzucasz oskarżenia, których nie potrafisz udowodnić. Jakże więc możesz formułować jakiekolwiek teorie o zamachu putionowsko-tuskowskim w smoleńsku na twojego biednego prezydenta, skoro w tak błahej sprawie jak podatki kłamiesz? A co do pytań, już ci odpowiedziałem - nie mam obowiązku odpowiadać na TWOJE pytania. Natomiast to ty sformułowałeś oskarżenie o likwidacji ulg prorodzinnych, a nie potrafisz tego obronić. Tyle mam do powiedzenia - skoro nie ujrzę faktów, uznaję ciebie za kłamcę, z którym polemizować nie będę.

Nie zawiodłeś mnie rabbani. Nie poddajesz się choć czujesz, że stoisz nad przepaścią. A już myślałem, że popsujesz mi zabawę. Odetchnąłem z ulgą, bo zachowałeś się zgodnie z moimi przewidywaniami. Nie wiem co by się stało, gdyby najbardziej wierni wyborcy PO nagle przyznali mi rację? To byłby koniec świata. Nie miałbym z kogo drwić. Musiałbym zweryfikować pogląd na fenomen zjawiska. Teoria o bezmyślności mas w demokracji zostałaby poddana ciężkiej próbie i mogłaby upaść. Musiałbym zacząć się głowić, gdzie popełniłem błąd. Nadal jedno jest pewne. Gdyby wyborcy PO żyli w średniowieczu, byliby wyznawcami płaskiej Ziemi. Ale najbardziej interesuje mnie fenomen taki jak Ty. Po tym jak się wypowiadasz widać, że nie należysz do tych co bezmyślnie w coś wierzą. Unikasz trudnych pytań. Unikasz trudnych rozmówców. Zwłaszcza tych, którzy rzecz nazywają po imieniu. Odczekujesz i w pewnym sensie zakopujesz (ale nie na tym forum pod artykułami) poprzednie wypowiedzi, licząc, że tzw. masa przeczyta tylko ostatni komentarz jako wyrocznię. Nie wierzysz w to co mówisz. Widać to po tym, że nie walczysz jak lew o słuszność. Powtarzasz frazesy jak robot. Po co to robisz? Przecież to nie ma sensu na dłuższą metę. Bawi cię wmawianie ludziom, że Ziemia jest płaska? Podnieca cię ich owczy pęd za krwiożerczymi pasterzami? Władza nad umysłami? Wydaje mi się, że Tusk z Komorowskim nie są zadowoleni z tego, że głosuje na nich bezmyślne bydło. Myśl o tym, że głosują na mnie tłuki, a inteligencja sobie drwi choćby szeptem między sobą, nie dawałby mi spokoju. Tak na marginesie Talibowie w Klewkach okazali się prawdą. Media reżimu drwiły z Leppera, a potem okazało się, że tajne więzienia CIA w Polsce istniały. Na ten temat jest wiele raportów, również Rady Europy.. „Według nowego raportu Rady Europy, CIA miała w latach 2003-2005 tajne więzienia w Polsce i Rumunii, w których przetrzymywano osoby podejrzane o terroryzm” http://pl.wikipedia.org/wiki/Sprawa_tajnych_wi%C4%99zie%C5%84_CIA_w_Europie Potem pojawiły się też informacje na Wikileaks, że sprawę rządy próbowały wyciszyć. http://wyborcza.pl/1,76842,10229911,Wikileaks_o_tajnych_wiezieniach_CIA__Wyciszyc_Kiejkuty.html Dodam, że Stare Kiejkuty są oddalone od Klewek o 35 km. Zatem ten rejon musiał buczeć od plotek o tym kto tam ląduje, przecież samoloty nie są niewidzialne, a prowadzeni więźniowie w kajdanach też nie. Ludzie swoje musieli widzieć i niestety potwierdzają to raporty. A odpowiedzialne za to było SLD. SLD od PO bardzo się nie różni. Te partie grają do tej samej zakłamanej „lewackiej” bramki. A przygrywa im błazen Palikot, gdy już nie mają czym zastąpić afery. Ewentualnie pojawia się temat zastępczy „Trybunał Stanu dla Kaczyńskiego i Ziobry”, który zaraz znika, by pojawić się przy następnej niewygodnej dla PO aferze.

Nie ma sprawy.Jak tylko MERYTORYCZNIE odpowiesz na moje pytania:)Nie używaj słów,których znaczenia nie rozumiesz:)

A ja nadal czekam na fakty dotyczące MERITUM mojej wypowiedzi - czyli sprawy ulg. nie zmieniaj proszę tematu :)

Chłopcze,czy ty czytasz to co piszesz??I podoba ci się?Marsjanie?Talibowie w Klewkach?Przestań się kompromitować:)

Inną rzeczą jest zresztą casinoroyal nie odpowiedzieć na czyjeś pytania, a inną rzeczą sformułować zarzuty, a potem nie umieć ich udowodnić. Mam nadzieję, że widzisz różnicę...