Od środy Anna Stolarz nie jest zastępcą burmistrza Adama Adamczyka. Na razie nie wiadomo, kto zajmie jej miejsce. Pewnym jest tylko, że drugi zastępca będzie.
O odejściu wiceburmistrz z urzędu mówiło się od kilku dni. Jeszcze w poniedziałek burmistrz zmian na stanowisku wiceburmistrza nie potwierdzał.
- Dopiero we wtorek otrzymałem rezygnację pani Stolarz z pełnionej funkcji. Odejście argumentuje względami zdrowotnymi - mówi Adam Adamczyk, twierdząc, że rezygnacja była dla niego zaskoczeniem.
Na razie nie wiadomo, kto obejmie stanowisko drugiego zastępcy. W kuluarach pada nazwisko przedsiębiorcy Jarosława Okoczuka, syna Anatola Okoczuka, sołtysa Psar i byłego radnego.
- Anatola znam, syna nieco mniej. Może trzeba postawić na młodych - komentuje burmistrz. Nie potwierdza, ani nie zaprzecza plotkom.
Przypomnijmy, Anna Stolarz objęła stanowisko wiceburmistrza końcem roku. Wcześniej związana była zawodowo z chrzanowskim związkiem komunikacyjnym, gdzie odpowiadała m.in. za organizację postępowań przetargowych i realizację porozumień komunalnych. Z ZKKM na czas pracy w urzędzie została urlopowana.
obserwator3012:55, 01.07.2015
Wykształcona, uczciwa i otwarta na ludzi osoba nie mogła się długo utrzymać w tej klice wzajemnej adoracji.
zorro14:01, 01.07.2015
nooooo to Miranowicz teraz odetchnie, mobberzy i nieudacznicy wrócą do łask w naszym lokalnym szkolnictwie.
Mała Optymistka16:10, 02.07.2015
Ha ha ha......powody zdrowotne.....cały urząd wie dlaczego.......tak było najprościej ........
runin06:35, 03.07.2015
a to może pan radny Stefan Adamczyk też pomyśli o usadzeniu swojego syna na tym stanowisku. W sumie doświadczenie ma, na oświacie się zna, tylko z Liceum w Sierszy mu nie wyszło, grono się zbuntowało .......
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12