Gips syntetyczny założą w szpitalu, ale...

Gips syntetyczny wypiera ten tradycyjny. Pacjenci chwalą go sobie, bo jest lżejszy, nie kruszy się, można się w nim kąpać, przepuszcza powietrze. W chrzanowskim szpitalu trzeba jednak za niego zapłacić.

Jak informuje Agnieszka Dyba, rzeczniczka prasowa lecznicy, w szpitalu stosuje się wyłącznie tradycyjne opaski gipsowe.
- Zapewnienie pacjentowi opatrunku z opasek gipsowych w pełni zabezpiecza realizację zapisów umów zawartych z NFZ oraz zapisów art. 35 Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - mówi Agnieszka Dyba i dodaje, że na życzenie chorego może być założony opatrunek z gipsu syntetycznego. Pacjent musi go jednak kupić. Może to zrobić na przykład w stacjonarnej aptece, ewentualnie zamówić przez internet, co jest tańszym rozwiązaniem.
(AJ)

Gips syntetyczny to alternatywa dla ciężkiego i nieprzepuszczającego powietrza gipsu. To lekki i syntetyczny opatrunek. Dzięki jego budowie możliwe jest korzystanie z prysznica, bo w porównaniu z tradycyjnym usztywnieniem jest odporny na zmoczenie. Przepuszcza powietrze i promienie RTG, co umożliwia kontrolę zrostu kostnego, zwłaszcza przy skomplikowanych złamaniach. Lekkie gipsy są elastyczne i umożliwiają ruch w bezpiecznym zakresie oraz ustawiają kończynę w pozycji optymalnej dla szybkiego gojenia.

Opaska gipsowa stosowana jest do unieruchamiania wszelkich rodzajów złamań oraz korekcji zniekształceń. Wyróżnia się szybkowiążące i wolnowiążące opaski gipsowe. Takie zróżnicowanie daje możliwość dostosowania szybkości wiązania opaski do specyfiki placówki oraz indywidualnych preferencji osoby zakładającej opatrunek. Deklarowany czas wiązania można dodatkowo zmienić, podnosząc lub obniżając temperaturę wody. Podwyższenie temperatury wody (powyżej 20 °C) powoduje skrócenie czasu wiązania, natomiast jej obniżenie spowalnia cały proces.

Przełom nr 5 (1178) 4.2.2015