Burmistrz Stanisław Szczurek poskarżył się w sądzie na działania komitetu inicjatorów referendum. Domagał się między innymi zakazu publikacji plakatu agitującego za jego odwołaniem. W czwartek sąd oddalił jego wniosek.
Burmistrz Stanisław Szczurek poskarżył się w sądzie na działania komitetu inicjatorów referendum. Domagał się między innymi zakazu publikacji plakatu agitującego za jego odwołaniem. W czwartek sąd oddalił jego wniosek.
Zdaniem burmistrza plakat, jaki można zobaczyć w witrynach sklepowych, na tablicach ogłoszeń czy telebimie stojącym u zbiegu ulic Kościuszki i Pułaskiego, sugeruje, że jest on oficjalnym materiałem gminnym, ściągając uwagę między innymi dużym herbem gminy. Miał też uwagi do zamieszczonego na plakacie rysunku (przedstawiającego wywożonego na taczkach gryzonia, dop. aut.), który - jak próbował dowodzić w sądzie - nie jest nawet karykaturą, lecz uwłaczającym dla niego graficznym poparciem dla treści plakatu i wskazaniem, o kogo chodzi w skojarzeniu z jego nazwiskiem.
Według burmistrza, zamieszczone na plakacie treści są nieprawdziwe i nieuprawnione. Dlatego domagał się zakazu jego publikacji, a także przeprosin w lokalnej prasie, na bilbordzie i internetowym portalu społecznościowym. Ponadto, wpłaty 2 tys. zł na rzecz Fundacji im. Brata Alberta - Warsztatów Terapii Zajęciowej w Trzebini.
W czwartek sąd oddalił protest burmistrza Szczurka. Jak można przeczytać w postanowieniu, "aby wniosek został rozpatrzony pozytywnie, materiały będące przedmiotem badania (w tym przypadku plakat dop. aut.), muszą zawierać nieprawdziwe informacje i dane - a więc fakty, a nie wnioski oparte na tych faktach. (...) Nikomu nie można zabronić wyrażania swoich sądów i dokonywania ocen, o ile nie naruszają dóbr osobistych innej osoby".
Sprawa ta może być przedmiotem postępowania na drodze cywilnej.
(AJ)
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
W Lgocie nie tylko Sołtys ale i ksiądz z ambony nawoływał do bojkotu referendum. To do jakiego sądu podać? Bożego?
0 0
Jakiegoż na Boga obowiązku?? NIE MA żadnego, tym bardziej konstytucyjnego, obowiązku głosowania! Mamy PRAWO do udziału w głosowaniu. I każdy ma też prawo do swobody wypowiedzi - także do nawoływania do bojkotu - referendum czy wyborów.
0 0
Praworządności w naszym kochanym kraju to troszkę brakuje,nie bardzo rozumię dlaczego autorów bojkotu referendum nie pociągnie się do odpowiedzialności karnej jak by nie patrzeć jest to namawianie ludzi do złamania ich konstytucyjnego obowiązku jakim jest udział w wyborach,bardzo mnie ciekawi jak by znalazł się ktoś kto nawoływałby do bojkotu wyborów do sejmu lub prezydenckich.
0 0
"gryzoń" buhahahahaha :)))))
0 0
Po prostu pan burmistrz zapomniał, że z zajmowania publicznego stanowiska nie same profity płyną... ale i zgoda na krytykę - nieraz może i niesmaczną, ale uprawnioną.
Skoro tak go ten plakat boli, proponuję odejść z polityki... Dla dobra swojego samopoczucia (a i naszego również).
0 0
A dzisiaj widziałem plakat przeciwników referendum, w treści "nie oddamy gminy pieniaczom", określenie zagwarantowanego przez przepisy prawa do udziału w referendum jako "cyrk". Autor plakatu nieznany, więc nie ma kogo pozwać do sądu ...
0 0
hm widziałem ten plakat nic specjalnego, ale żeby iść do sądu to nie wystawia dobrego rachunku zgłaszającego sprawe do sądu!!!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz