W niedzielę miała miejsce promocja dwóch książek poświęconych czasom wojennym w gminie Babice i częściowo w sąsiedniej Alwerni. Do urzędu przyszło tyle ludzi, że nie było czym oddychać.
Chodzi o publikację emerytowanego nauczyciela Fabloku Zenona Kędziory "Bohaterowie naszej małej ojczyzny - żołnierze z Gminy Babice na frontach I i II wojny światowej" oraz dzieło Franciszka Ciury "Gminy Alwernia i Babice pod okupacją hitlerowskich Niemiec 1939-1945".
Zenon Kędziora:
- Bardzo mi ludzie pomogli w zbieraniu materiałów. Przykładowo taki Jasiu Jurkiewicz. Gdyby nie on, to miałbym może dwóch, trzech żołnierzy z Zagórza, a tak jest chyba ponad dwudziestu. Jak samorządowcy pomogą finansowo, to zrobimy drugie poszerzone wydanie.
Franciszek Ciura:
- To trudne zadanie pisać o nowszych czasach. Nawet jak któryś z Polaków podpisał volkslistę, to nie znaczy, że od razu był naszym wrogiem.
Zenon Kędziora:
- Gdyby Kędziora nie był upierdliwy i nie chodził co drugi dzień do urzędu, to by nic nie zdziałał. A tak Radek (Warzecha, wójt Babic - dop. aut.) musiał dać pieniądze.
Franciszek Ciura:
- W takim razie ja miałem lepsze chody, bo u wójta byłem po pieniądze tylko raz.
Marzena Pierzchała-Dudek, szefowa babickiego ośrodka kultury, informuje, że obie książki można kupić w ośrodku za 10 zł (autorstwa Kędziory) i za 30 zł (autorstwa Ciury).
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Zenon Kędziora - "uczył" mnie w ltach 90. To największy szuja i łapówkarz z jakim się spotkałem. Wszelkie oceny pozytywne dawał za łapówki. Ode mnie brał filmy do aparatu KONICA. Od moich kolegów brał nawet przedłużacze do prądu.Wpisujcie jeśli też dawaliście Zenonowi prezenty.
0 0
Wiele lat temu miałem przyjemność być uczniem Pana Kędziory w Fabloku, świetny gość :-) Gratulacje Panie Psorze i STO LAT !!!
0 0
Mnie Zenek też uczył.Faktycznie,fajny facet.
0 0
Taaa... świetny gość... chyba tylko dlatego, że lekcje przebywały według schematu: Pan K. daje książkę jednemu z uczniów, ten dyktuje wszystkim, a Pan K. siedzi w kantorku na "spotkaniu". Zaliczanie: Xsiński chcesz tróję? Nie nie chcę. A to masz tróję.A jak nie chcę. No to do odpowiedzi.
Potem w szkołach wyższych niż fablok musiałem wiele nocy poświęcić, aby to nadrobić.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz