Eko Przełom
Bat na trucicieli
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie wzbogacił się o dwa nowoczesne laboratoria mobilne. Inspektorzy od kilku dni korzystają z nowych pojazdów, także na terenie powiatu chrzanowskiego.
W pełni wyposażony i zautomatyzowany samochód do pomiaru hałasu kosztował 400 tys. złotych. Oprócz mierzenia decybeli, umożliwia liczenie pojazdów na drodze oraz ich podział w zależności od wielkości i prędkości.
- Może być stosowany do pomiaru ruchu na pojedynczym odcinku drogi lub zapewniać jednoczesną obsługę na 12 pasach ruchu w obu kierunkach - tłumaczy Monika Frenkiel z biura prasowego wojewody małopolskiego. W aucie jest także moduł pogodowy zbierający informacje odnośnie prędkości i kierunku wiatru, temperatury, wilgotności powietrza, ciśnienia atmosferycznego oraz rejestracji występowania opadów.
Drugi nowy nabytek WIOŚ to mobilne laboratorium pomiarów pól elektromagnetycznych i emisji zanieczyszczeń.
- W zależności od zainstalowanego sprzętu, zmierzy emisje zanieczyszczeń pyłów i gazów, pól elektromagnetycznych, np. masztów telefonii komórkowej - wymienia Frenkiel. Pojazd kosztował ok. 150 tys. zł. Nowe laboratoria są już wykorzystywane do badań.
- Pracują na terenie całego województwa małopolskiego, a w tym mojego ulubionego powiatu chrzanowskiego - mówi Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko. Kto może się spodziewać wizyty pracowników WIOŚ wyposażonych w mobilne laboratoria?
- Zajmujemy się monitoringiem podmiotów gospodarczych korzystających ze środowiska. Oprócz obowiązkowych kontroli, auta będą służyć do obsługi skarg kierowanych przez mieszkańców - dodaje Ciećko.(ko)
Przełom nr 31 (1001) 3.8.2011