Maciej Malinowski jest mistrzem ortografii polskiej (katowickie „Dyktando”), autorem książek „(...) boby było lepiej”, „Obcy język polski” i „Co z tą polszczyzną”
Maciej Malinowski jest mistrzem ortografii polskiej (katowickie "Dyktando"), autorem książek "(...) boby było lepiej", "Obcy język polski" i "Co z tą polszczyzną"
Jest pewien kłopot z używaniem na co dzień wyrazu gofr (jak wiadomo, chodzi o `wafel z ciasta naleśnikowego, jedzony na gorąco, z różnymi dodatkami, np. z cukrem pudrem, bitą śmietaną, konfiturami` itp.). Niektórzy (szczególnie osobnicy młodzi) mówią bowiem gofer...
Jak nietrudno odgadnąć, mamy do czynienia z zapożyczeniem z języka francuskiego - gofr to fonetyczny zapis wyrazu gaufre [wym. gofr]. Nie było powodu wstawiać między litery f i r litery e, gdyż gofr łatwo wymówić zarówno w mianowniku, jak i przy odmianie (gofr, gofra, gofrowi, z gofrem, o gofrze). Nie sprawiają trudności także formy pluralne gofry, gofrów, gofrom, z goframi, o gofrach.
Z pewnością mówilibyśmy dzisiaj i pisali gofer, gdyby w oryginale było słowo gaufer [wym. gofer], a nie: gaufre [wym. gofr]. Mimo to dość często można usłyszeć (a nawet zobaczyć w druku) owo błędne gofer. Po internecie hula sobie od dawna śmieszna historyjka dotycząca słowa gofr, jak to przychodzi do sklepu Jaś i mówi:
- Poproszę gofera.
Sprzedawca zwraca Jasiowi uwagę:
- Jasiu, nie mówi się "gofera", tylko "gofra".
Sytuacja powtórzyła się kilka razy. Pewnego dnia Jaś zjawia się znowu i mówi:
- Poproszę gofra.
Sprzedawca z uśmiechem na twarzy odpowiada:
- Widzisz, Jasiu, jak szybko nauczyłeś się mówić poprawnie...
Na to Jaś:
- Pan tyle nie gada, tylko smaruje tym dżemerem...
Dodam, że w języku angielskim istnieje słowo gofer [wym. goufer], ma jednak zupełnie inną definicję (to `osoba wykonująca drobne prace w biurze, pracownik niższego szczebla`).
Nigdy nie powie się i nie napisze błędnie gofer, tylko gofr, jeśli ów rzeczownik będzie się zawsze kojarzyć z innym wyrazem z wygłosowym -fr, czyli szyfr (jak wiadomo, to `system umownych znaków`). Szyfr jest także galicyzmem (fr. chiffre, z arab. sifr `zero`).
Na gofra niewątpliwie negatywnie oddziałuje rzeczownik szofer (inaczej `kierowca`). I jego zapożyczyliśmy z francuszczyzny w postaci fonetycznej (fr. chauffeur, wym. szofer]. Ten kończy się na -fer dlatego, że literę e zawiera forma obca (-ffeur).
Nawiasem mówiąc, chauffeur pierwotnie oznaczał... `palacza` (od fr. czasownika chauffer `ogrzewać`).
Teraz o wyrazach funkcjonujących w języku polskim (z pochodzenia łacińskich), które w oryginale są wyrazami liczby mnogiej, a u nas... pojedynczej. Należą do nich m.in. wyrazy errata (`spis, zestawienie błędów zauważonych w wydrukowanej książce w formie wkładki lub wklejki`), folia, premia czy rudera (`stary, zniszczony, walący się budynek`).
W łacinie wszystkie kończą się na -um (erratum `błąd`, folium dosł. `liść`, praemium `nagroda`, ruderum `gruz`), a dopiero w liczbie mnogiej przyjmują zakończenie -a: l. poj. erratum - l. mn. errata; l. poj. folium - l. mn. folia; l. poj. praemium [wym. premium] - l. mn. praemia [wym. premia], l. poj. ruderum - l. mn. rudera.
Ponieważ latynizmy o zakończeniu -um w liczbie pojedynczej nie podlegają odmianie, zdarzało się, że w przeszłości niektórym odcięto owo -um świadczące o rodzajowości nijakiej, co spowodowało, że na gruncie polskim stały się one rzeczownikami rodzaju męskiego. Spotkało to np. wyrazy teatrum, sakramentum, testamentum, które przekształciły się w twory męskie teatr, sakrament, testament.
Inaczej rzecz się podziała z rzeczownikami erratum, folium, praemium, ruderum. W wypadku erratum i ruderum teoretycznie można było odrzucić -um i uczynić z nich wyrazy męskie (ten) errat i (ten) ruder. Ale z formami folium i praemium już się tego zrobić nie dało (po odcięciu -um zostałoby foli-, praemi-).
Dlatego postanowiono wykorzystać łaciński mianownik liczby mnogiej omawianych rzeczowników, czyli errata, folia, praemia, rudera, i je... zdepluralizować. Ponieważ kończyły się na -a , potraktowano je jako rzeczowniki rodzaju żeńskiego (ta) errata, (ta) folia, (ta) praemia (później uproszczono pisownię do premia), (ta) rudera, które rzecz jasna otrzymały nowe brzmienia pluralne erraty, folie, premie, rudery.
Nie zdziwmy się zatem, kiedy w starych książkach natrafimy na sformułowania w rodzaju Z daleka widać było jedynie stare rudera. To nie literówka, tak się dawniej mówiło i pisało.
Przełom nr 44 (1065) 7.11.2012
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz