DULOWA. Chcemy zaprosić do odkrycia czegoś - przelom.pl
Zamknij

DULOWA. Chcemy zaprosić do odkrycia czegoś

14:15, 09.07.2014 red
Skomentuj Anna Steć Anna Steć

W Małopolsce powstaje sześć miejscowości tematycznych. Wśród nich jest Dulowa, w której 13 lipca (niedziela), o godz. 14, na placu przy remizie rozpocznie się Piknik Odkrywców. Z Anną Steć, jedną z koordynatorek projektu, rozmawia Łukasz Dulowski.

W Małopolsce powstaje sześć miejscowości tematycznych. Wśród nich jest Dulowa, w której 13 lipca (niedziela), o godz. 14, na placu przy remizie rozpocznie się Piknik Odkrywców. Z Anną Steć, jedną z koordynatorek projektu, rozmawia Łukasz Dulowski.

Łukasz Dulowski: Ludzie chętnie przychodzą na plenerowe imprezy pod warunkiem, że mogą się czegoś dowiedzieć albo pobawić, albo gdy w grę wchodzi jedno i drugie. A jak będzie 13 lipca na Pikniku Odkrywców w Dulowej?
Anna Steć:
Zdecydowanie jedno i drugie. Chcemy zrobić piknik inny niż zazwyczaj. Oczywiście, będzie zabawa, muzyka i coś do zjedzenia, ale na pewno nie sztampowe kiełbaski, tylko przykładowo dzik lub bułeczki zwane dulkami. Nasz podstawowy cel to zaprezentowanie ciekawych ludzi...

Ale nie z eksportu, tylko miejscowych.
- No właśnie. Poprzez warsztaty pokażemy, że nie trzeba jechać do Krakowa, aby spotkać interesującego rękodzielnika. Takie talenty są w Dulowej.

Główny temat imprezy, czyli zaginiona wieś Łaziska, istniejąca kiedyś w miejscu Dulowej, to legenda czy udokumentowana przeszłość?
- Tego rodzaju informacje są w różnego rodzaju opracowaniach o Trzebini. Akurat tę historię wyciągnęliśmy z większej całości, bo otwiera ona pole do szerokich interpretacji. Nie chodzi tylko o te jedne Łaziska, ale o zaginiony świat, o smaki, zapachy, kolory, ubiory, wzory serwet. Chcemy zaprosić ludzi do odkrycia czegoś, o czym może zapomnieli, co zgubili.

W ramach miejscowości tematycznej przygotowujecie szlak z kamiennymi rzeźbami wykonanymi przez mieszkańców. Którędy będzie przebiegał?
- Kamienie planujemy postawić w następujących miejscach: przy wejściu do Puszczy Dulowskiej, przy szkole, źródełku, OSP, młynie, starym folwarku. Tym szlakiem chcemy poprowadzić turystę przez najciekawsze zakątki Dulowej. Kamienie tworzyło prawie 50 mieszkańców pod kierunkiem mojego męża Łukasza Stecia. Gdyby natomiast doliczyć osoby, które w różny inny sposób pomagały, to uzbierałaby się setka.

Zapytam jeszcze o dulkę. To zwykła bułka, tyle że z lokalną nazwą, czy może niezwykła?
- Niezwykła! Pieczona według receptury mieszkanki Dulowej, słodka, cynamonowa, z cukrem waniliowym. W przyszłości chcemy ją sprzedawać. 

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ice manice man

0 0

Do tego w Dulowej macie stacje kolejową tuż przy samej "bramie" do Puszczy Dulowskiej, możecie przyciągać turystów pieszych i rowerzystów z Krakowa i Katowic którzy wysiądą z pociągu i pójdą pieszo lub pojadą rowerem bo jest gdzie - i pytanie dlaczego tego nie wykorzystujecie?! Na peronach nie ma żadnych mapek ani informacji co to za miejscowość i co oferuje! Naprawdę zmarnowany potencjał podobnie z brakiem parkingu przy DK79 dla osób chcących iść do Puszczy.... pomyślcie o współpracy Dulowa-Karniowice-Psary gdzie Psary już się reklamują "odpocznij na Jurze" http://www.nasze-psary.net/ to fajne "wioski" otoczone lasami, z płynącą fajną rzeką przez środek, w dolinie gdzie z dwóch stron są "górzyste" tereny, czyściutka woda, jest gdzie pochodzić i pojeździć ale wie o tym naprawdę NIEWIELU!!! 13:24, 10.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%