Przełom Online
ZIEMIA CHRZANOWSKA. Duże straty po ulewach (zdjęcia)
Takiej ulewy, jak w poniedziałkowy wieczór mieszkańcy okolic nie widzieli od dawna. Woda zalewała ogródki, piwnice i mieszkania. W gminie Krzeszowice i w Alwerni podtapiała domy, niszczyła wszystko, co było na drodze.
- Takiej ulewy jeszcze nie było. Woda z wylewającej rzeki sięgała prawie pasa. Wyrywała brzegi skarp, podmywała drogi – mówi sołtys Filipowic Beata Głąb.
Przez Krzeszowice przeszła istna nawałnica. Ucierpiało miasto i niemal każda wieś. Na ratunek ludziom ruszyły wszystkie jednostki strażackie. We wtorek po południu daleko było do normalności.
W powiecie chrzanowskim wylały potoki Regulka i Siemotka w gminie Alwernia, powodując zalania posesji. Najtrudniejsza sytuacja była na ul. Prusa oraz Mickiewicza, a także w Regulicach.
(e)