Sport
Oyama karate: cztery wygrane gospodarzy w chrzanowskich zawodach

W sobotnich Otwartych Mistrzostwach Zagłębia Oyama Karate w Kata zawodnicy z powiatu chrzanowskiego i Krzeszowic czternastokrotnie stawali na podium.
Kata to zestaw technik. Zawodnicy nie walczą ze sobą, ale z wyimaginowanym przeciwnikiem. Oceniają ich sędziowie. Zawody rozegrano po raz piętnasty w sali gimanstycznej PG nr 1 w Chrzanowie. Wystartowali karatecy z Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Będzina, Mysłowic, Czeladzi, Chrzanowa, Krzeszowic i Trzebini.
Zawodnicy z naszego regionu czternastokrotnie stawali na podium. Swoje kategorie wygrali chrzanowianka Katarzyna Pabis (juniorzy starsi zaawansowani), Daniel Urbaniak z Płok (juniorzy zaawansowani), Marta Hudzik z Trzebini (juniorzy młodsi zaawansowani) i Krystian Pajdak z Chrzanowa (juniorzy starsi średnio zaawansowani).
- Karate trenuję od pięciu lat. Ten sport bardzo mi się podoba. Z przyjemnością dwa razy w tygodniu chodzę na treningi do SP nr 8 w Trzebini – powiedział nam 12-letni Daniel Urbaniak z Płok.
- W tym roku wśród zwycięzców jest wyjątkowo dużo dziewcząt, które w rywalizacji z chłopcami mniejszą masę mięśniową muszą nadrabiać pracowitością. Jak widać z dobrym efektem. Najlepsi w tych zawodach będą startowali w zawodach regionalnych – podkreślił sędzia główny sensei Paweł Pajdak.
(RAT)
Komentarze
6 komentarzy
"Mistrzowi" też nigdy się nie udało XDDDD
Osiągnięcia wynikają z ciężkiej pracy. Mnie nigdy nie udało się stanąć na podium. Serdeczne pozdrowienia dla mistrza tej dyscypliny sportu.
Haha Paweł Łajdak. No niestety, sprzedał się tanio. Nikt już nie mógł go tolerować, kto tam został? Instruktorów z tego co widzę cały czas ma innych. Najlepiej jak najmłodszych i takich, którym nie trzeba płacić za pracę :) Dziwi mnie to, że tyle lat się z tego utrzymuje.
Sensej Paweł Łajdak lubi zapach pieniędzy. WPłaty tylko do ręki, nigdy na konto.
kasa to trochę prawda, ale no bez przesady, jest to jeden z lepszych klubów i uważam że daje świetne przygotowanie do walki, różnorodność kombinacji, i technik. A To są zawody klubowe to to raczej jest amatorstwo, a jeśli chcesz czegoś więcej to trzeba było jeździć na wyższej rangi zawody. Pozdrawiam - aktualny uczeń
potrafią tylko kasę doić trenowałem to wiem a zawody to ściema jakich mało nawet nagłośnienia nie potrafią zrobić amatorka odradzam nie polecam tej szkoły