Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

CHRZANÓW: Instalbud z nowym rekordem ChLF

09.11.2010 13:32 | 0 komentarzy | 4 916 odsłony | red
W najciekawszych meczach drugiej kolejki Chrzanowskiej Ligi Futsalu Północ pokonała 5-3 UKS II LO, a Protector podzielił się punktami z Wygiełzowem. Nowy rekord sezonu ustanowił Instalbud, który wygrał z Koroną 25-0.
0
CHRZANÓW: Instalbud z nowym rekordem ChLF
Na ławce Protectora w meczu z Wygiełzowem było naprawdę tłoczno.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W najciekawszych meczach drugiej kolejki Chrzanowskiej Ligi Futsalu Północ pokonała 5-3 UKS II LO, a Protector podzielił się punktami z Wygiełzowem. Nowy rekord sezonu ustanowił Instalbud, który wygrał z Koroną 25-0.

Korona Futsal Team – Instalbud 0-25
Marcin Wielonek 5, Łukasz Witek 5, Grzegorz Wicher 5, Kamil Wojdyła 4, Dawid Biłka 3, Artur Bogusz 2, Kamil Tomaszewski
Korona w pierwszej kolejce uległa UKS II LO 0-18 i wydawało się, że to powód debiutanckiej tremy. W starciu z Instalbudem beniaminek miał węższy skład, co jeszcze bardziej utrudniało podjęcie walki. Wykorzystał rywal zdobywając co chwilę kolejne bramki. Koronie nie pomogła nawet ambitna gra między słupkami w drugiej połowie doświadczonego Janusza Niewiedziała. Niektóre z interwencji najstarszego zawodnika w lidze wzbudzały aplauz na trybunach, inne były powodem do śmiechu. Instalbud wygrał aż 25-0 podwyższając poprzeczkę dla innych chętnych do pobicia rekordu sezonu.

ADI – Świetlica Plus Trzebinia 7-3
Przemysław Kowalski 2, Daniel Kalęba 2, Artur Noworyta, Grzegorz Łabuzek, Marcin Dorynek – Klaudiusz Kasiuk, Konrad Macuda, Mariusz Gajewski
ADI prowadziło 2-0 po trafieniach Kalęby. Jeszcze przed przerwą trzecią bramkę dołożył Łabuzek, a w 22. min strzelił Noworyta i było 4-0. Świetlica odpowiedziała golem Kasiuka, który wykończył kontrę, ale po chwili bramkę dla ADI zdobył Dorynek. W ostatnich dziesięciu minutach oba zespoły pokonały bramkarzy rywali dwukrotnie dzięki czemu ADI wygrało pewnie 7-3.

Północ – UKS II LO 5-3
Paweł Łukasik 2, Damian Seręga, Bartosz Kaliński, Jakub Zieliński – Mateusz Skrzypiński 2, Bartłomiej Machowski
Faworytem meczu była Północ i nie zawiodła, choć nie miała łatwej przeprawy z młodym zespołem UKS II LO, w którym debiutowali grający dotychczas tylko w lidze regionalnej Machowski, Mendela czy Kamiński. Północ prowadzenie objęła dopiero w 12. min. Łukasik obrócił się „na ścianie” i posłał piłkę między nogami Fijołka. Po chwili było już 2-0, a do siatki trafił Seręga. UKS jednak szybko odpowiedział. Do pustej bramki piłkę dobił Skrzypiński, a Machowski trafił wewnętrzną częścią stopy od słupka i było po dwa. Północ ponownie jednak objęła prowadzenie za sprawą mocnego strzału Kalińskiego, ale przed przerwą mógł być remis. Mendela wykonywał rzut karny, ale przegrał pojedynek z bramkarzem Północy. W drugiej połowie UKS długo walczył, ale w końcu musiał uznać wyższość utytułowanego rywala. W 30. min w słupek uderzył Kalfas, ale celnie dobił Zieliński, a po chwili ze szpica przymierzył Łukasik i było 5-2. Wynik ustalił Skrzypiński przejmując złe podanie Kalińskiego i zmniejszając rozmiary porażki II LO.

Antalya – Solidex Chełmek 2-2
Radosław Górka 2 – Ariel Milewski, Daniel Rogaczewski
Solidex w pierwszej kolejce został rozgromiony przez Północ i z pewnością chciał się pokazać z lepszej strony w pojedynku z Antalyą, która mimo prowadzenia zremisowała z Wygiełzowem. Lepiej mecz rozpoczęły Kebaby obejmując prowadzenie już w 2. minucie kiedy po strzale Górki piłka odbiła się od obrońcy i wpadła do siatki. W 16. min do remisu strzałem z sześciu metrów doprowadził Milewski. Na początku drugiej odsłony lepszą sytuację miała Antalya. Dulowski nie zamknął akcji na dalszym słupku, a Pacwa po klepce nie trafił w światło bramki z czterech metrów. W 28. min Wielgus drugi raz zagrał piłkę po podaniu od swojego kolegi z zespołu, ale po wolnym pośrednim wykonywanym przez Górkę świetnie interweniował. Bramkarz Solidexu świetnie spisał się także w 36. minucie broniąc w sytuacji sam na sam z Głownią. Niewykorzystane sytuacje zemściły się kiedy prowadzenie Solidexowi dał Rogaczewski, ale w ostatniej minucie do remisu doprowadził Górka.

Megalo – KS Orły 4-3
Łukasz Wierzba, Bartosz Nowak, Dariusz Gregorczyk, Dawid Kulawik – Radosław Klimek, Wojciech Sabuda, Paweł Koryczan
Orły przystąpiły do meczu w bardzo wąskim składzie, ale od początku to właśnie ten zespół zaczął atakować. W 5. minucie strzał Klimka obronił Marcin Domurat, ale był bezradny wobec uderzenia pod poprzeczkę w wykonaniu Sabudy. Do remisu jednak szybko doprowadził Kulawik. Orły ponownie prowadziły w 14. min - do siatki z ostrego kąta w okienko trafił doświadczony Koryczan, a na 1-3 podwyższył Klimek. Jeszcze przed przerwą kontaktową bramkę dla Megalo zdobył Łukasz Wierzba popisując się płaskim strzałem z dystansu, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka. Do remisu w 36. min doprowadził Nowak, a bramkę na wagę trzech punktów dla Megalo w samej końcówce zdobył Dariusz Gregorczyk.

Protector – Wygiełzów 3-3
Artur Oczkowski 2, Klemens Drobniak – Łukasz Grabowski, Wojciech Kwiatkowski, Dawid Adamczyk
Na zakończenie futsalowej niedzieli w hali MOKSiR w Chrzanowie rozegrano mecz pomiędzy mocnymi ekipami Protectora i Wygiełzowa. Szczególnie ci pierwsi dysponowali szerokim składem, a zawodnicy na parkiecie pokazali się w nowym komplecie strojów. Właśnie Protector w 5. min objął prowadzenie. Na dalszym słupku strzał głową oddał Oczkowski, a Proksa starał się desperacko interweniować. Odbił nawet piłkę, ale sędziowie ocenili, że ta przekroczyła już linię bramkową i gol został uznany. Po kolejnych pięciu minutach było już po jeden, kiedy w kontrze precyzyjnym strzałem popisał się D. Adamczyk. Drugą połowę znowu lepiej rozpoczął Protector i ponownie do siatki trafił Oczkowski tym razem dobrze wykonując rzut wolny. W 32. min był znowu remis, a Siuduta pokonał Kwiatkowski. Scenariusz bramkowy powtórzył się w końcówce na 3-2 dla Protectora trafił Drobniak, ale punkt Wygiełzowowi uratował Grabowski i ciekawy pojedynek zakończył się wynikiem 3-3.
Adam Banach