Miasto zarządza 14 takimi obiektami dla najmłodszych, spośród których 8 jest ogrodzonych. Trzy kolejne dołączą do nich w najbliższych miesiącach.
Miasto zarządza 14 takimi obiektami dla najmłodszych, spośród których 8 jest ogrodzonych. Trzy kolejne dołączą do nich w najbliższych miesiącach.
- Place zabaw w Kościelcu, na Stelli i na Tęczowej w Chrzanowie będą miały ogrodzenie do końca roku - zapowiada Jolanta Patyk z wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska chrzanowskiego magistratu.
Obiekt w Kościelcu, na którym bawią się maluchy, położony jest między stawem a ulicą Kasztanową i aż się prosi o odseparowanie.
- Człowiek może się zagapić, chwila i nie zdąży złapać urwisa, który wybiegnie do wody lub na drogę. Mój syn ma teraz 5 lat, więc łatwo mu wytłumaczyć, żeby się tam nie zbliżał. Wcześniej musiałem bardzo uważać, bo choć droga mało ruchliwa, to ktoś zasuwa motorem i o tragedię łatwo - mówi pan Piotr, mieszkaniec Kościelca i tata małego Maksymiliana.
Urzędnicy uspokajają, że jeszcze w tym roku w Kościelcu stanie płot wokół obszaru, gdzie dzieci spędzają wolny czas. Jak podaje magistrat, najprędzej we wrześniu teren będzie bezpieczniejszy. Na razie, w trakcie wakacji, rodzice muszą mieć oczy wokół głowy.
Również we wrześniu ma powstać ogrodzenie dookoła miejsca, na którym przebywają najmłodsi na świeżym powietrzu na Stelli w Chrzanowie. Z kolei na ul. Broniewskiego, obok Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chrzanowie, taki obiekt ma powstać od podstaw.
- Stanie całkiem nowy plac zabaw. Jesteśmy na etapie drugiego przetargu - informuje Jolanta Patyk z wydziału gospodarki komunalnej.
Ogrodzone tereny dla dzieci w powiecie chrzanowskim, które należą do miasta znajdują się: w parku miejskim, na ul. Mieszka I, ul. Niepodległości, na Kątach, w Starej Hucie, w Balinie, Luszowicach i Płazie.
Natalia Feluś
Aktualizacja 24.07.2013, 14.39
Xena03:21, 25.07.2013
A co teraz z pustym placem przy ul: Kubusia Puchatka?
kattebush18:08, 24.07.2013
Pani Natalio!
W miejscu po byłej restauracji "Tęczowa" stoi biblioteka.
Plac zabaw znajduje się obok biblioteki :)
Natalia Feluś17:16, 24.07.2013
kattebush: Zgadza się, chodzi o plac zabaw na ul. Broniewskiego, w miejscu po byłej restauracji "Tęczowa". Przepraszam za nieścisłość.
jack09:26, 24.07.2013
Odnosząc się do skaleczeń, po wdrapaniu się na ogrodzenie.
Rozumiem, że miał nieodpowiedzialnego rodzić, który go zostawił samotnie na placu zabaw?
Bo normalny rodzic do tego by nie dopuścił.
No cóż, teraz już tak jest, że dzieci rodzą dzieci. Stąd ich niedojrzałość i nieodpowiedzialność. Podobnie można by wnioskować, jakby wpadło pod samochód na drodze. Po co auta jeżdżą drogą, skoro wypuściłem swoje dziecko i chciało się bawić na jezdni, a ja nie muszę sprawować nad nim pieczy?
markx07:31, 24.07.2013
A ja czekam kiedy spółdzielnia zabierze się w końcu na pogorskiej za miejsca postojowe dla mieszkańców !!!
Ludzie stawiają auta na trawnikach ,wszystko jest porozjeżdżane ,dziury ,kałuże ale pod prawie każdym blokiem plac zabaw świecący pustkami !
Nie można było zrobić 1-2 place dobrze wyposażone niż robić niepotrzebnie 4 z czego 2 kompletnie nieużywane i w zamian zrobić porządny parking ,nawet płatny i strzeżony ?
sjs06:47, 24.07.2013
Ciekawi mnie kiedy droga na osiedle Stella będzie wyremontowana?
mieszkaniec polnoc21:11, 23.07.2013
Co do ogrodzen to nie powinny byc inaczej zrobione?Ostatnio na Mieszka I przyjechała ekipa naprawić ogrodzenie i strzeże mowiac to piekna fuszerka odwalona...tak naprawili ze skrecili drutem srubami rece mozna od tego sobie pokaleczyć..Prosze by jakis urzednik poszedl na kotrole by sobie sam zobaczył jak jest naprawde.Po drugie posiadamy duzy plac zabaw a nie ma nic ciekawe wrecz przeciwnie stara zjedzalnie zlikwidowali moze by jakos zamiast tego zastapic jakims innym sprzetem ani karuzeli ani zadnych atrakcji na tym placu..
krocionug18:28, 23.07.2013
Witam kto normalny robi takie ogrodzenia placów zabaw jak na niepodległości i kto je pózniej odbiera. Kilka dni temu byłem świadkiem jak kolegi dziecko wdrapało się na to ogrodzenie i poraniło całą szyję tymi prętami które są w górnej części ogrodzenia, mało brakło by przebiło sobie dolna cześć gardła.
Więc pytam czy te ogrodzenia mają służyć rodzicom żeby ich pociechy nie oddalały się zbyt daleko, czy dla bezpieczeństwa obiektu a żeby potencjalny złodziej "Huśtawki czy drewnianego konika" poranił się podczas próby przeskoczenia przez ogrodzenie.
Proszę redakcję o interwencję w tej sprawie gdyż teraz skończyło się tylko niegroźnymi skaleczeniami ale może dojść do tragedii.
kattebush13:57, 23.07.2013
"Z kolei na Tęczowej, obok Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chrzanowie, taki obiekt ma powstać od podstaw. "
Pani Redaktor!
Pewna nieścisłość się wdarła. To jest ul. Broniewskiego. Pani zapewne chodziło o byłą restaurację Tęczowa. Dziś m.in. na jej miejscu stoi biblioteka.
W tym miejscu odkąd sięgam pamięcią - był plac zabaw. Obecnie po nim zostały 2 huśtawki, konik i huśtawka na 2 osoby. Bodajże do zeszłego roku była i piaskownica i rozbudowana zjeżdżalnia ze wspinaczką.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Dokładnie wiedziała na co się pisze.
dede
08:16, 2025-05-13
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Pisząc dzisiaj o szarości i biedzie w czasach PRL, warto unikać dokonywania manipulacji polegajacej na porównywaniu poziomu życia "wtedy" (lata 60/70) z tym poziomem dziś. Warto natomiast porównać z poziomem życia w innych krajach. Wystarczy nieco poczytać czy pooglądać zdjęcia i filmy z Francji, Włoch czy Hiszpanii. Tylko nie porównywać polskiej wiochy z Paryżem, a porównać ją z wiochą w Masywie Centralnym, Pirenejach czy na włoskim południu. Rażących różnic nie widać, a dzielnice willowe u nas też się budowały. Oczywiście łatwiej wrzucić zdjęcie pustej półki sklepowej zastawionej butelkami z octem, zrobione w czasach najgłębszego kryzysu. Ja tam pamiętam te półki jako tako zapełnione z towarami, w tym takimi, na wiele których nie było nas w domu stać. Na szkolnych apelach (było coś takiego - lata 60-te) kierownik szkoły nie raz wymachiwał bułką z szynką przyniesioną przez sprzątaczkę ze śmietnika, wygłaszając okolicznościowe przemówienie w stylu; "wasi rodzice ciężko pracują, a wy ....". Po co więc ta ideologiczna przesada w prawie każdym tekście o tamtych latach? Prawdą jest, że nie było komórek, netu, komputerów i paru innych rzeczy, tylko że gdzie indziej też ich nie było.
stary zgred
07:57, 2025-05-13
Nowa książka o Helenie Kmieć z Libiąża
Panie Oratowski i reszta! Szybkie szkolenie z edytorstwa konieczne!!
Złoty pył.
23:13, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12