Praca, biznes, edukacja
Nie chcą pomocy

KREDYTY. Co jest z rządową pomocą, że mało kto chce z niej skorzystać? W powiecie chrzanowskim nikt się nie zainteresował ofertą Rady Ministrów.
W połowie lipca prezydent Lech Kaczyński podpisał ustawę o pomocy bezrobotnym w spłacie kredytów mieszkaniowych. Dotyczyła ona tych, którzy zadłużyli się, ale w czasie kryzysu stracili pracę. Ustawa przewiduje, że państwo będzie udzielało osobom bezrobotnym rocznej pożyczki. Zgodnie z jej zapisami, bezrobotni mogą uzyskać od państwa do 1,2 tys. zł miesięcznie na spłatę zaciągniętych przez nich kredytów mieszkaniowych. Fundusze mają wpływać bezpośrednio do banków, z którymi klienci ci mają umowy. Pożyczka jest udzielana bezrobotnym na rok. Pieniądze te trzeba zwrócić w ciągu 8 lat po 2-letnim okresie karencji. Decyzję o przyznaniu wsparcia przyznaje starosta, a wniosek trzeba złożyć do urzędu pracy, w którym dana osoba jest zarejestrowana.
Ustawa weszła w życie w pierwszych dniach sierpnia. Wiele urzędów pracy, które były odpowiedzialne za jej wdrażanie, nawet nie wiedziało, że są już rozporządzenia ministerstwa do ustawy.
- My jesteśmy przygotowani. Mamy już wszelkie wytyczne i przeszkoliliśmy pracownika - zapewnia Barbara Babijczuk, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Chrzanowie.
Rząd spodziewał się, że z pomocy państwa w spłacie kredytów mieszkaniowych może skorzystać prawie 50 tys. rodzin. Na razie jednak zainteresowanie jest znikome.
- W całej Polsce występuje takie zjawisko. Do nas nie wpłynął żaden wniosek. Nikt nie wyraził zainteresowania rządową pomocą - mówi Babijczuk. Dlaczego? - Warunki jakie trzeba spełnić nie są łatwe - ocenia dyrektorka chrzanowskiego pośredniaka. Niniejsze warunki przedstawiamy w ramce.
Tadeusz Jachnicki
Kto może ubiegać się o pomoc?
Na dopłaty liczyć mogą osoby, które utraciły pracę lub zakończyły prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej po 1 lipca 2008 r. W obu przypadkach osoby te muszą zarejestrować się w powiatowym urzędzie pracy jako bezrobotne i mieć prawo do zasiłku. Kolejnym warunkiem jest złożenie do końca 2010 r. wniosku o dopłatę do kredytu do właściwego starosty.
Pomocą mogą zostać objęci także małżonkowie, posiadający wspólność majątkową, nawet jeżeli pracę utracił małżonek niebędący kredytobiorcą. Może się o nią starać np. małżonek, który nadal pracuje i spłaca kredyt mieszkaniowy, a jego żonie pracodawca wypowiedział umowę o pracę.
Na pomoc może liczyć kredytobiorca posiadający tylko jedno mieszkanie albo dom jednorodzinny obciążony kredytem hipotecznym. Kredytobiorca powinien mieszkać w mieszkaniu lub domu, na który został zaciągnięty kredyt objęty pomocą.
Uwaga: Pomocy nie dostaną osoby, które:

Przełom nr 36 (904) 9.09.2009