Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Elektroniczny nałóg

02.06.2010 15:45 | 1 komentarz | 11 091 odsłon | red
UŻYWKI. Do niedawna dostępne tylko w sprzedaży internetowej, elektroniczne papierosy stają się coraz powszechniejsze w lokalnych sklepach z wyrobami tytoniowymi. Coraz więcej osób też zamienia zwykłe „fajki” na te, ładowane prądem.
1
Elektroniczny nałóg
Angelika Dusza z Tabakierni pokazuje czarne e-papierosy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

UŻYWKI. Do niedawna dostępne tylko w sprzedaży internetowej, elektroniczne papierosy stają się coraz powszechniejsze w lokalnych sklepach z wyrobami tytoniowymi. Coraz więcej osób też zamienia zwykłe „fajki” na te, ładowane prądem.

Na razie są nowinką, chętnie przyjmowaną przez nałogowców palenia jako jedna z metod na pozbycie się toksycznego problemu.

W różnych kształtach i smakach
- Dostępne są w wydłużonych kształtach, przypominających długopisy, są też kolorowe. Do sprzedaży niebawem mają wejść „slimy”, ale najpopularniejsze to te, najmniej różniące się od zwykłych papierosów - mówi Angelika Dusza ze sklepu Tabakiernia w Chrzanowie.

E-papierosy dostępne są również z ustnikami posiadającymi wkłady w różnych smakach. Nie są jednak tanie, bo ich ceny w sklepach wahają się od 160 zł - 250 zł za zestaw (2 papierosy, kartridże i ładowarka). W internecie rozpiętość cenowa takich wyrobów jest jeszcze większa.

- W ciągu dnia sprzedajemy zwykle dwa takie komplety, ale bardzo dużo osób pyta o ich właściwości, zastanawia się nad takim wydatkiem - dodaje A. Dusza.

Trik socjotechniczny
Swą popularność e-papierosy zawdzięczają temu, że nie mają substancji smolistych. Czynności zaciągania się i wydychania pary są praktycznie takie same, jak podczas palenia zwykłych fajek. Znajdujący się w nich płyn ma natomiast uzależniającą nikotynę.

- Mają właściwości podobne do plastrów stosowanych przez osoby zrywające z nałogiem palenia. Różnica polega na sposobie przedostawania się nikotyny do organizmu. Są też niejakim trikiem socjotechnicznym. Dla palaczy istotny jest bowiem automatyzm ruchów towarzyszący nałogowi. Mając w ręce elektronicznego papierosa, palacz daje substytut emocjom - tłumaczy zastępca ordynatora oddziału pulmonologicznego w chrzanowskim szpitalu, lek. med. Bogdan Krok.

Co nie jest zabronione...
W związku z tym, że e-papierosy to nowinki, nie ma na razie uregulowań prawnych odnoszących się do zakazu ich palenia w miejscach publicznych.

- Co nie jest zabronione, jest dozwolone. E-papierosy nie podlegają na razie żadnym prawnym obostrzeniom - nie kryje rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie, asp. sztab. Robert Matyasik.

W przeciwieństwie do palenia tytoniu w miejscach publicznych, co do e-papierosów nie obowiązują takie zakazy. Można je więc palić w pracy, sklepie, na ulicy, czy nawet w autobusie. I mandatu za to palacze dostać na razie nie mogą.

- W naszej restauracji obowiązuje całkowity zakaz palenia. Dlatego uważam, że osoby posiadające elektroniczne papierosy, też powinny się od palenia powstrzymać, albo wyjść na zewnątrz. Osobiście nie spotkałam się u nas z takim przypadkiem, aby przyszedł klient z e-papierosem - podkreśla Dorota Bromboszcz, właścicielka chrzanowskiej Lindy, choć zdaje sobie sprawę, że to tylko kwestia czasu.
(E)

Przełom nr 21 (940) 26.05.2010

Czytaj również