Sołtys oglądał w Argentynie mecz Boca Juniors z River Plate (WIDEO, ZDJĘCIA) - przelom.pl
Zamknij

Sołtys oglądał w Argentynie mecz Boca Juniors z River Plate (WIDEO, ZDJĘCIA)

09:00, 25.12.2020
Skomentuj Stanisław Molik na stadionie La Bombonera. Fot. Z archiwum prywatnego Stanisław Molik na stadionie La Bombonera. Fot. Z archiwum prywatnego

Stanisław Molik z Siedlca w gminie Krzeszowice miał okazję być na stadionie, gdzie przed laty grał słynny Diego Maradona.

Jedną z największych pasji sołtysa Siedlca i od niedawna także zastępcy wójta Czernichowa - Stanisława Molika są podróże. W 2011 roku wybrał się do Ameryki Południowej, by zwiedzić Argentynę, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj.

W stolicy pierwszego z tych krajów - Buenos Aires, miał okazję być na jednym z najbardziej znanych stadionów świata - La Bombonera. To właśnie tam, na początku lat 80. ubiegłego wieku grał słynny Diego Maradona, broniący wówczas barw Boca Juniors.

Co więcej, w 2011 r. Stanisław Molik obejrzał z trybun La Bombonery pojedynek ligowy pomiędzy zespołami Boca Juniors i River Plate.

- Bilet kupiłem znacznie wcześniej. Kosztował około 300 dolarów, ale było warto. Mecze obu drużyn są jednym z największych piłkarskich klasyków na świecie. Podczas spotkania aż ciarki przechodzą po plecach. Ludzie bardzo emocjonująco podchodzą do meczu. Atmosfera jest niespotykana. Zupełnie inna niż na europejskich stadionach. Na trybunach cały czas trwa zabawa. Przed spotkaniem kibice tną gazety w drobne kwadraciki i wrzucają to do worków. Po strzelonej bramce całą zawartość wyrzucają w górę. Widok jest niesamowity - opowiada Stanisław Molik.

Przeczytaj również:

Piłkarz z Libiąża podpisał nowy kontrakt z Wisłą Kraków

Jak w tym roku podróżować w okresie świąteczno-noworocznym

Artyści zaśpiewali w kościele w Mętkowie. Koncert zobaczycie w internecie (ZDJĘCIA)

To był jeden z silniejszych wstrząsów z kopalni Janina

Trzebiatów wygrał w Trzebini i został liderem rozgrywek

Złodziej ukradł z mieszkania konsolę do gier i pieniądze

Polecamy sprawdzony przepis na chleb ze słonecznikiem

Nietrzeźwy kierowca jechał autostradą i krajówką

[WIDEO]4375[/WIDEO]

(Michał Koryczan)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

bulbaczbulbacz

0 0

Fascynujące....
Jak będzie stał w krzakach w bolivi czy gdzieś tam to też napiszecie ?

16:45, 25.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

VitekSprytekVitekSprytek

0 0

Właśnie zastanawia mnie, jak powstaje taki artykuł. Czy taki podróżnik sam się zgłasza do redakcji, czy wychwytują go jakieś specsłużby?

23:29, 25.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

endriu64endriu64

0 0

A co w tym czasie robił wójt ? Domagam się odpowiedzi stanowczo wraz z materiałem wideo !!! Ale jaja, ale jaja ........

10:17, 26.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

emerytemeryt

0 0

Sensacja Rewelacja

10:19, 26.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Spakuj plecak na kryzysową sytuację

Jeszcze proszę dodać gdzie z tym plecakiem się udać. Do piwnicy?To zapasy jedzenia nie zmieszczą się żeby gdzieś się z nim wybrać. Może zastanowić się nad bezpieczeństwem kraju niż jakiś ucieczkach z plecakiem. Psa do niego nie zmieszczę.

Nika

23:23, 2025-07-06

Spakuj plecak na kryzysową sytuację

Nie straszycie? Więc co to jest? Powódź już była to trochę późno. Przydałoby się coś na częste pożary ostatnio w Polsce. Może składowisko gaśnic w domu, łopaty i koce oraz maski. Przestańcie straszyć ludzi porównując nas do Ukrainy, pisząc o schronach w piwnicach.

Nika

23:22, 2025-07-06

Solidex triumfuje w Porębie Wielkiej

A ci panowie pracują w tej firmie??? Niestety bezsensu popsuli zabawę innym firmowym drużynom, które faktycznie wystawiły reprezentację swoich zakładów pracy!!!! Sprawdzajcie co piszecie bo to kolejna kompromitacja Przełomu!!!

Kłamstwo

23:09, 2025-07-06

Zimna woda, ciepłe wspomnienia. Historia dwóch basenów

O zmarłych pisze się dobrze ...albo wcale. Ja to przedstawię inaczej. Nieżyjący już od lat Marian Barski jako gospodarz krytego basenu "przy Zbyszku" nie był taki kryształowy, jak to pani Molenda go wspomina. Lubił sobie wypić, o obmacywaniu dziewczynek nie wspomnę. Wtedy jeszcze nie był znany termin "molestowanie". Pod koniec jego kariery basenowej "na Zbyszku" utonął chłopiec. W czasie tej tragicznej okoliczności gospodarz tego basenu był pod znacznym wpływem wysokoprocentowego alkoholu. Przeważnie był. Nie wiem, jak pozostali ratownicy. Może podobnie...

Mieszkaniec przy Zby

21:51, 2025-07-06

0%