Ogród sensoryczny w Pogorzycach. Zrobić to jedno, zadbać to drugie

Ogród sensoryczny i ścieżka dydaktyczna mają powstać przy nowym budynku wielofuncyjnym przy Szymanowskiego w Pogorzycach.

Taki ogród musi być po prostu ładny, zatem z różnymi detalami architektonicznymi, kwiatami i kompozycjami zieleni. Żebyśmy mogli się trochę poczuć jak w krainie czarów, aby swoimi kolorami i zapachami oddziaływał na nasze zmysły. Tak można najkrócej objaśnić określenie "sensoryczny".

Trzeba jednak pamiętać, decydując się na takie bardziej wyszukane formy, że wymagają one dużo więcej pielęgnacji, a co za tym idzie - pieniędzy na utrzymanie. Nie wystarczy, żeby wjechała firma z kosiarką i załatwiła sprawę w pół godziny jak na skwerku przy szkole muzycznej w Chrzanowie.

A z tą dbałością jest często problem, co widać w przypadku wielu inwestycji. Na początku wszystko piękne, wysprzątane, uroczyście oddane. Potem nie ma nawet kto ławki pomalować. Miejmy jednak nadzieję, że "Zacisze pod Lipą", gdy już powstanie, będzie również utrzymywane w należytym porządku.

Przy ścieżce dydaktycznej mają stanąć tabliczki informacyjne z nazwami ziół i roślin charakterystycznych dla Pogorzyc. Koszt tej inwestycji to 122 tys. zł, w tym 63 tys. zł unijnego dofinansowania.