Protestów pod Lidlem już nie będzie. Sieć z zrezygnowała z kontrowersyjnej inwestycji

Lidl zrezygnował z inwestycji w Gietrzwałdzie na Warmii z powodu licznych kontrowersji i protestów społecznych, które wywołały plany budowy centrum dystrybucyjnego w pobliżu tego miejsca o dużym znaczeniu religijnym i przyrodniczym.

Z powodu kontrowersyjnej inwestycji w całym kraju odbywały się cykliczne protesty pod sklepami Lidla. Z inicjatywy lokalnego przedsiębiorcy odbywały się one także w Chrzanowie i Trzebini. Zapowiadany był także bojkot konsumencki niemieckiej sieci sklepów dyskontowych. Skala protestów oraz decyzje sądu doprowadziły do wstrzymania inwestycji.

Choć formalnie przedstawiciele sieci w oświadczeniu przesłanym do „Gazety Olsztyńskiej” wskazali jako przyczynę takiej decyzji wygaśnięcie przedwstępnej umowy na zakup gruntu pod centrum dystrybucyjne, która przestała wiązać strony z dniem 31 maja.

Powody rezygnacji Lidla

• Protesty społeczne i religijne: Planowana inwestycja spotkała się z silnym sprzeciwem mieszkańców, środowisk katolickich oraz ekologicznych. Gietrzwałd jest znany z objawień maryjnych z 1877 roku, uznanych przez Kościół katolicki, co czyni go ważnym miejscem pielgrzymkowym. Protestujący obawiali się, że budowa centrum dystrybucyjnego zakłóciłaby duchowy charakter tego miejsca oraz spowodowała degradację krajobrazu.
• Obawy ekologiczne: Inwestycja miała powstać w pobliżu Doliny Pasłęki, obszaru chronionego krajobrazu. Przeciwnicy budowy wskazywali na potencjalne negatywne skutki dla środowiska, takie jak przemieszczanie dużych ilości ziemi, wycinka drzew oraz zwiększony ruch ciężarówek, co mogłoby prowadzić do zanieczyszczenia i hałasu.
• Nieprawidłowości proceduralne: Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie stwierdził w styczniu 2025 roku, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie dopełniło formalności podczas jednej z procedur dotyczących budowy centrum dystrybucyjnego. W szczególności brakowało odpowiedniej opinii o oddziaływaniu inwestycji na środowisko.