Niebezpieczne zakręty i twarde lądowania na płotach. Mieszkańcy Styczniowej w Trzebini mają dość - przelom.pl
Zamknij

Niebezpieczne zakręty i twarde lądowania na płotach. Mieszkańcy Styczniowej w Trzebini mają dość

Alicja MolendaAlicja Molenda 18:32, 18.05.2025 Aktualizacja: 23:04, 18.05.2025
Skomentuj Trzebinia, Styczniowa. Najnowszy wyczyn drogowego pirata - uszkodzone ogrodzenie i zwalony drewniany słup. Betonowy energetyczny cudem ocalał. Trzebinia, Styczniowa. Najnowszy wyczyn drogowego pirata - uszkodzone ogrodzenie i zwalony drewniany słup. Betonowy energetyczny cudem ocalał.

Mieszkańcy ulicy Styczniowej od dawna proszą gminę o konkretne działania, bo samochody co rusz wypadają tu z zakrętów i niszczą im ogrodzenia. Nocne rajdy, pisk opon i huk uderzeń zakłócają ich spokój. 

Ulica Styczniowa w Trzebini to droga o dwóch wyraźnych wzniesieniach i niebezpiecznych zakrętach. Biegnie przez dwa osiedla – Górkę i Trzebionkę. To właśnie mieszkańcy Trzebionki od lat skarżą się na piratów drogowych, którzy regularnie lądują... w ich ogrodach.

Szczególnie niebezpieczny jest środkowy odcinek ulicy, gdzie stromy zjazd od strony Górki, zwany przez miejscowych „Szybalakiem”, najpierw skręca w lewo, by po chwili gwałtownie zakręcić w prawo. Rozpędzeni kierowcy tracą tam panowanie nad pojazdami i kończą jazdę na płotach lub podjazdach mieszkańców.

– Sprawcy zazwyczaj uciekają albo proszą, żeby nie wzywać policji. Dlaczego? Można się tylko domyślać – opowiada jeden z mieszkańców.

Sąsiedzi tego odcinka drogi od dawna domagają się zmian. Wielokrotnie interweniowali w gminie. Uważają, że odcinek jest zbyt słabo oznakowany i domagają się ograniczenia prędkości do 30 km/h.

– Niedawno postawiono znak ostrzegający o ostrych zakrętach. Co przeszkadzało, by na tym samym słupku dodać ograniczenie prędkości do 30 km/h? – pyta członek rady osiedla.

Argumenty poparły się same – tuż po publikacji interwencji w czwartkowym „Przełomie” doszło do kolejnego wypadku. Skala uderzenia była tak duża, że uszkodzenia są poważne i mocno kłują w oczy. 

Dodatkowym zagrożeniem stali się na Styczniowej kierowcy, którzy z powodu remontu ulicy Wodzińskiej i Kopalnianej skracają sobie tędy drogę do Chrzanowa. Ruch wzrósł, a piesi – pozbawieni chodnika – czują się zagrożeni i bezbronni.

Czy gmina odpowie na kolejne wezwanie mieszkańców i zdecyduje się na poprawę bezpieczeństwa w tym rejonie? Mieszkańcy czekają na reakcję.

 

Czytaj też O niezalepionych od tygodni dziurach w Styczniowej

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


AntoninkaAntoninka

3 0

Molenda to kiedy na emeryturę idziesz?

02:30, 19.05.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Alicja MolendaAlicja Molenda

0 0

Już dawno jestem na emeryturze. 🙂A co, Antoninko, przeszkadzam Ci w rozwijaniu kariery? Ja się PR nie zajmuję, tylko dziennikarstwem.

17:09, 19.05.2025


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%