Powstaje rządowy poradnik kryzysowy "Co warto mieć w domu na wypadek zagrożenia"? Najpierw będzie wersja cyfrowa, później papierowa.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, razem z MSWiA oraz MON, pracują nad Poradnikiem kryzysowym, który ma pomóc Polakom przygotować się do przetrwania trudnych sytuacji, jakie się mogą zdarzyć – zarówno podczas pokoju, jak i wojny. Będzie wzorowany na poradniku "Bądź gotów", jaki RCB wydało trzy lata temu oraz na szwedzkiej broszurze pt. "W razie sytuacji kryzysowej lub wojny".
Zanim poradnik trafi do nas – w wersji cyfrowej ma to nastąpić już w kwietniu - PAP zapytała Piotra Błaszczyka z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa m.in. o to, jak radzić sobie z kwestiami higienicznymi. Oto odpowiedź:
Rzecznik RCB podkreślił, że najważniejszą sprawą jest zgromadzenie zapasów żywności (najlepiej nie wymagającej obróbki termicznej, a więc konserw lub zawekowanych potraw) oraz wody.
- Rekomendujemy, by przygotować dwa litry wody na osobę dziennie, czyli 14 litrów na tydzień, to może nie jest dużo, ale pozwoli przetrwać" – dodał..
Przypomniał, że - jeśli mamy w domu zwierzęta towarzyszące – warto także zadbać o zapas karmy dla nich.
W każdym gospodarstwie domowym być powinna apteczka zawierająca środki opatrunkowe oraz leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Osoby, które na stałe przyjmują jakieś leki powinny zadbać, aby mieć ich na tyle, "by zapewnić sobie odpowiedni poziom bezpieczeństwa zdrowotnego".
W przypadku wystąpienia black-outu, kiedy zabraknie także bieżącej wody, warto mieć przemyślany sposób higienicznego i optymalnego załatwiana potrzeb fizjologicznych.
Szwedzi w swoim poradniku radzą, aby oddawać stolec do woreczków, które potem można wyrzucić, bądź po prostu do worków na śmieci. Moczu nie trzeba "spuszczać", gdyż sam spłynie, natomiast w razie "większej potrzeby" swoją rolę może spełnić także wiaderko ze szczelną pokrywą, którego zawartość opróżnimy, gdy już będzie można wyjść z domu.
Warto też mieć pod ręką plecak i dokumenty.
Źródło PAP
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
3 1
Na wypadek wojny czy kryzysu,najlepiej zapisać się do organizacji Tuska zwanej dla jaj Obywatelską.
4 1
Oswajania ludzi z wojną ciąg dalszy. Ciekawe czy to straszenie to celowe działanie bo coś szykują czy tylko piszą bo piszą. No pewnie decyzje już zapadły a hołota niech się szykuje.
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
1 0
Na wypadek wojny, polecam posiadać przy d...ie dobry słownik polsko-rosyjski :-)))))
SpasiBa!