Nawet 30 tysięcy złotych kary zapłaci pracodawca, jeśli nie zapewni odpowiednich warunków pracy swoim ludziom w czasie siarczystych mrozów. - W pomieszczeniach należy zapewnić temperaturę odpowiednią do rodzaju wykonywanej pracy. Niezbędne są także posiłki regeneracyjne, ciepłe napoje i odzież - informuje Anna Majerek, rzecznik prasowy Państwowej Inspekcji Pracy w Krakowie.
Nawet 30 tysięcy złotych kary zapłaci pracodawca, jeśli nie zapewni odpowiednich warunków pracy swoim ludziom w czasie siarczystych mrozów. - W pomieszczeniach należy zapewnić temperaturę odpowiednią do rodzaju wykonywanej pracy. Niezbędne są także posiłki regeneracyjne, ciepłe napoje i odzież - informuje Anna Majerek, rzecznik prasowy Państwowej Inspekcji Pracy w Krakowie.
Stanowiska, na których mogą być one wydawane ustala pracodawca w porozumieniu ze związkami zawodowymi bądź z przedstawicielami pracowników. Informacje takie powinien zawierać regulamin pracy.
Wspomnianą temperaturę w miejscu pracy określają przepisy bhp. Przy lekkiej pracy fizycznej czy biurowej, temperatura nie może spaść poniżej 18 stopni Celsjusza. Pozostali pracownicy, zatrudnieni np. w halach produkcyjnych, muszą mieć zapewnioną temperaturę minimum 14 stopni C.
Jeszcze inne standardy obowiązują przy pracy na wolnym powietrzu. Przy temperaturze poniżej 10 stopni C pracodawca musi zapewnić robotnikowi ubranie ochronne, posiłki regeneracyjne i ciepłe napoje. Ponadto jest zobowiązany przygotować w pobliżu pomieszczenie, w którym pracownicy ogrzeją się lub zmienią odzież. Temperatura w nich nie może być niższa niż 16 stopni C.
- W razie wątpliwości, na pracodawcy ciąży obowiązek pomiaru i udowodnienia, że na stałym stanowisku pracy jest odpowiednia temperatura - wyjaśnia Majerek.
Jeśli okaże się, że normy nie są spełnione, do akcji powinien wkroczyć inspektor pracy i zobowiązać pracodawcę do wstrzymania pracy.
- Przypadki niedopełnienia wymagań temperaturowych zagrożone są karą grzywny do 30 tysięcy złotych - ostrzega Majerek.
(taj)
~xxx16:50, 12.02.2010
0 0
też pracuję w pewnej firmie na Kroczymiechu,gdzie hala jest sporadycznie ogrzewana-średnio temp. to ok.2-3 stopnie, w szatni NIGDY nie było grzania-jest jak w lodówce
16:50, 12.02.2010
~Alcja Molenda09:49, 10.02.2010
0 0
"Ktoś" niczego nie zleci. Jeśli jest za zimno, trzeba zwrócić uwagę pracodawcy, a jeśli nie skutkuje zgłosić do PIP.
"Nam jest zimno" - "nam", czyli komu? 09:49, 10.02.2010
~handlowiec09:42, 10.02.2010
0 0
no to moze ktos zleci kotrolowanie sklepów i innych firm... a nie bedzie tylko porady pisac... Nam jest zimno, są firmy gdzie temperatura w biurach to 7 stopini. 09:42, 10.02.2010
~ala08:47, 04.02.2010
0 0
A w Swisspor na Kroczymiechu temperatura na hali produkcyjnej to (-)3 stopnie Celsjusza!!! 08:47, 04.02.2010