Polszczyzna łatwizna (44)
Wiele osób zastanawia się jak interpretować nazwę naszego kraju w oficjalnej postaci Rzeczpospolita Polska, tzn. czy człon Polska jest przymiotnikiem (jaka? polska) czy rzeczownikiem (kto? co? Polska) i czy trzeba odmieniać człon rzecz w wyrazie Rzeczpospolita (np. Rzeczypospolitej) czy też nie (Rzeczpospolitej).
Spróbujmy najpierw odpowiedzieć na pytanie, co w ogóle znaczy zwrot Rzeczpospolita Polska.
Otóż słowo rzeczpospolita jest odpowiednikiem łacińskiego wyrażenia res publica (`rzecz publiczna`). Jak widać, przymiotnik pospolity występuje tu w dawnym znaczeniu `wspólny, należący do ogółu, publiczny` (dziś pospolity to 1. `powszechnie znany`; 2. `taki, jakich wiele, zwyczajny, przeciętny`). A zatem rzeczpospolita oznaczało `dobro wspólne`.
Dawniej, po spolszczeniu, pisano respublika (przez k i małą literą) i posługiwano się owym rzeczownikiem w znaczeniu `forma ustroju państwa, której istotę stanowi wybieralność władz państwowych na określony czas; państwo mające taki ustrój` (to samo znaczył wyraz republika, z fr. république).
Jednak w odniesieniu do państwa polskiego postanowiono używać nie określenia Republika, lecz właśnie rodzimej formy Rzeczpospolita, do której dodano później człon Polska. Ten drugi jest w całej nazwie przymiotnikiem, a nie rzeczownikiem, ponieważ po łacinie nazwa naszego kraju brzmiała Res Publica Polona (pisano też Respublica Polona). Jaka? Polona, czyli `polska`, od łac. polonum `polski`).
Niestety, nawet w poważnych opracowaniach naukowych spotyka się sformułowania Res Publica Polonia, Respublica Polonia czy Res Publica Poloniae, Respublica Poloniae, nic więc dziwnego, że później pojawiają się kłopoty z właściwym odczytaniem owego latynizmu albo odczytywaniem go "rzeczownikowo" Rzeczpospolita Polska, Rzeczypospolitej Polski, Rzeczypospolitej Polsce, o Rzeczpospolitej Polsce itp. To błąd!
A zatem warto zapamiętać, że mieliśmy kiedyś w polszczyźnie synonimy: respublika, republika i rzeczpospolita, tylko że ten pierwszy szybko wyszedł z użycia, a drugi jako zapożyczenie został wyparty przez twór rodzimy.
Dla naszych przodków nie ulegało wątpliwości, że choć wyraz rzeczpospolita jest zrostem członów rzecz i pospolita, to jednak trzeba je w nim odmieniać. Dlatego cały wzorzec fleksyjny wyglądał tak: l. poj. M. rzeczpospolita, D. C. rzeczypospolitej, B. rzeczpospolitą, N. z rzecząpospolitą, Ms. o rzeczypospolitej; l. mn. M. B. rzeczypospolite, D. rzeczypospolitych, C. rzeczompospolitym, N. z rzeczamipospolitymi, Ms. o rzeczachpospolitych. "Zawsze takie rzeczypospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie" - powtarzał Stanisław Staszic w "Uwagach nad życiem Jana Zamojskiego" za bohaterem swej książki.
Ponieważ z biegiem czasu budowa słowa rzeczpospolita zacierała się w świadomości ludzi, a w dodatku pluralne formy paru przypadków zależnych (rzeczompospolitym, z rzeczamipospolitymi, o rzeczachpospolitych) wydawały się "za długie" przy wymawianiu i graficznie dziwne, zaprzestano odmiany członu rzecz. Już pół wieku temu 11-tomowy Słownik języka polskiego PWN pod red. Witolda Doroszewskiego rejestrował przykłady użycia obydwu mianownikowych form wyrazu rzeczpospolita w l. mn. (rzeczypospolite i rzeczpospolite).
I nic się w tym względzie nie zmieniło do dziś. Wszystkie słowniki języka polskiego i poprawnej polszczyzny informują, że człon rzecz w słowie Rzeczpospolita należącym do nazwy naszego kraju można odmieniać (czyli Rzeczypospolitej Polskiej, z Rzecząpospolitą Polską, o Rzeczypospolitej Polskiej) albo nie (Rzeczpospolitej Polskiej, z Rzeczpospolitą Polską itd.). Dodaje się jednak, że formy, w których fleksji poddaje się obydwa człony (rzecz i pospolita), uchodzą za staranniejsze, nadają się do wystąpień oficjalnych, zwłaszcza podniosłych.
Ale tu właśnie czyha na mówiących niebezpieczeństwo. Zdarza się bowiem, że ktoś, kto pamięta o odmianie członu rzecz- (tak jak np. Jarosław Kaczyński), a szczególnie o jego formie dopełniaczowej rzeczy (a także mając w pamięci mianownik l. mn. te rzeczypospolite i powiedzenie Zamojskiego), przenosi go "z rozpędu" do mianownika, biernika oraz narzędnika l. poj. i mówi: Rzeczypospolita Polska jest w stanie to osiągnąć; Trzeba walczyć o Rzeczypospolitą Polską; Z Rzeczypospolitą Polską zawsze można negocjować.
Tymczasem to spore uchybienie, bo jedyne poprawne sformułowania to: Rzeczpospolita Polska jest w stanie...; Trzeba walczyć o Rzeczpospolitą Polską; Z Rzeczpospolitą (albo Rzecząpospolitą) Polską zawsze można negocjować...
Maciej Malinowski
PS. Jest zwykłą umową, konwencją, że tytuł ogólnopolskiego dziennika "Rzeczposolita" należy odmieniać inaczej niż nazwę Rzeczpospolita Polska, tzn. z unieruchomieniem fleksyjnym członu Rzecz- (np. Pracuję w "Rzeczpospolitej"; Z "Rzeczpospolitą" nie mam najlepszych wspomnień). Gdyby jednak ktoś się upierał, że będzie mówił i pisał Pracuję w "Rzeczypospolitej"; Z "Rzecząpospolitą" nie mam najlepszych wspomnień, nie można tego traktować jako błędu.
Przełom nr 18 (937) 5.05.2010
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz