Odkąd na parkingach za magistratem i urzędem stanu cywilnego stanęły parkomaty, auta zniknęły. Wypełnione niegdyś po brzegi place, teraz zajmuje w ciągu dnia tylko kilka, maksymalnie kilkanaście samochodów. Czasem nie ma żadnych.
Odkąd na parkingach za magistratem i urzędem stanu cywilnego stanęły parkomaty, auta zniknęły. Wypełnione niegdyś po brzegi place, teraz zajmuje w ciągu dnia tylko kilka, maksymalnie kilkanaście samochodów. Czasem nie ma żadnych.
- Trzy razy w ciągu ubiegłego tygodnia tu byłem i cały czas jest pusto, a w mieście brakuje miejsc do parkowania - mówi Zbigniew Szafran z Libiąża.
O pustym placu za magistratem oraz za Urzędem Stanu Cywilnego pisaliśmy już w połowie maja. I sytuacja się nie zmieniła.
- Powinien być za darmo, ewentualnie za symboliczną złotówkę za godzinę - mówi o parkingu za urzędem miejskim Władysław Chwałek.
Podobnego zdania jest Zbigniew Szafran, który uważa, że wprowadzając opłaty na urzędowych parkingach władza tylko utrudnia ludziom życie.
- Jestem za tym, żeby było za darmo, zwłaszcza dla ludzi, którzy chcą załatwić sprawy w urzędzie - mówi.
Przypominamy, że bilety zakupione w parkomatach przy ulicach w strefie płatnego parkowania nie obowiązują na dwóch wyżej wymienionych parkingach. Tam trzeba kupić oddzielny kartonik. Ceny są te same (30 min.-1 zł; 1 h-2 zł; 2 h-4,40 zł; 3 h-7,20 zł. Następna dokupowana godzina kosztuje 2 zł), a za postój płacimy od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16. Soboty są bezpłatne.
Natalia Feluś
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Skoro parking jest pusty, to widocznie jest niepotrzebny. Może warto zastanowić się, czy nie przerobić jego części na przykład na trochę zieleni.
janusia, "Każdy ma prawo przyjechać do pracy samochodem" - gdzie jest zapisane takie prawo? W oczywisty sposób czegoś takiego nie da się zrealizować, gdyż zwyczajnie nie ma wystarczającej liczby miejsc parkingowych. To decyzja każdej firmy lub instytucji, czy na własny koszt zapewniać bezpłatne miejsca dla swoich pracowników oraz czy dla wszystkich, czy tylko niektórych (np. mieszkających w innym mieście). A w cenie benzyny oczywiście nie ma żadnego podatku przeznaczonego na parkingi.
0 0
janusia do zakładów pracy nie przyjeżdżają masowo interesanci a do np. urzędu miasta banku wprost przeciwnie dziennie setki osób przyjeżdża i odjeżdża a jak urzędasy zajmą cały parking to jest chaos bo niema gdzie zaparkować a zarazem nie idzie szybko załatwić sprawy w urzędzie
urzedasy zyja z ludzi pracy i naszych podatkow wiec troche szacunku dla nas żebyśmy nie jeździli po całym Chrzanowie zeby zaparkować
0 0
za to na osiedlach miedzy blokami pełno autek - POdziękujmy kosowskim i maciaszkom
0 0
Każdy ma prawo przyjechać do pracy samochodem. Nawet płaci za to podatek - wliczony w cenę benzyny. Przed zakładami przemysłowymi są parkingi, gdzie pracownicy parkują za darmo. "Urzędasy" to też pracownicy instytucji, która ma parking. Żnycie takie drogie i jeszcze trzeba płacić za parking, jak się chce dojechać do pracy. A czasem samochód jest jedynym wyjściem, bo przecież Przełom opisuje , jak wygląda komu.nikacja w naszym powiecie.
Trochę więcej szacunku dla ludzi autorzy komentarzy!
Ps. Nie jestem "urzędasem".
0 0
Parkomat powinien byc do pierwszej godziny za darmo potem płatny , i nie może byc całkowicie darmowy bo urzędasy przyjeżdżając do pracy tam zaparkują i nie będzie gdzie stanąć jak trzeba będzie cos załatwić
0 0
Jak trzeba płacić to urzędnicy tak chętnie do pracy autami nie jeżdżą ?? No coś mi się wierzyć nie chce, pewnie zostawiają gdzieś gdzie maja darmowy postój.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz