Dwa nowe samochody bojowe w ciągu trzech lat – to duży progres dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodłach. W piątek mieli powody do radości.
W 2021 r. druhowie dostali średni pojazd ratowniczo-gaśniczy Volvo z napędem 4x4. Teraz mają kolejny – lekki marki Renault.
[WIDEO]9360[/WIDEO]
- Zastąpi ponad 30-letniego stara 244. Będziemy bardziej mobilni, bo jest to pojazd na prawo jazdy kategorii B, stąd większa dostępność kierowców. Został wyposażony w kompletny sprzęt potrzebny do akcji związanych z wypadkami drogowymi, podtopieniami, powalonych drzewach. Posiada dwie pompy, pilarki, lekki zestaw ratownictwa drogowego, torba medyczna, urządzenia do oświetlania miejsca zdarzenia, aparaty powietrzne. Pomieści sześć osób – mówi Marcin Zelech, naczelnik OSP Brodła.
Auto kosztowało 330 tys. zł. Gmina Alwernia przeznaczyła 160 tys. zł, prawie 140 tys. zł dołożył Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, reszta – pieniądze własne jednostki.
- Może ktoś mówić, że to są zabawki dla strażaków. Nie! I to najlepiej widać po tym, co się dzieje teraz na Dolnym Śląsku. Pierwsi pomagają strażacy. Rzucają wszystko i biegną, żeby pomagać innym ludziom. Dlatego wiem, że ten samochód będzie służył wszystkim – podkreśla burmistrzyni Alwerni Beata Nadzieja-Szpila. Należy do OSP Regulice. Jest przeszkolona i może brać udział we akcjach pożarniczo-gaśniczych.
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz