Już od 36 lat wspierają osoby z niepełnosprawnościami. Swym podopiecznym umożliwiają zdobywanie większej samodzielności i odkrywanie radości z bycia aktywnym. Mają ich pod swymi skrzydłami aż 1200! Fundacja im. św. Brata Alberta prowadzi obecnie 38 placówek. Kilka z nich działa w powiecie chrzanowskim.
Za oknem mróz i śnieg. W pracowni Warsztatów Terapii Zajęciowej w Trzebini jednak gorąco - praca wre. Na stole szyszki, farbki, gałązki i bombki. Przygotowania ozdób świątecznych idą pełną parę. Wkrótce, jak zapowiada Katarzyna Szarzyńska, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej Fundacji im. Brata Alberta w Trzebini, będzie można je zobaczyć i kupić na kilku kiermaszach w okolicy. Dochód zasili budżet placówki. Najważniejsze jednak, że podopieczni, podczas tych zajęć terapeutycznych, rzemieślniczych czy artystycznych, zdobywają nowe umiejętności, odkrywają swe talenty. Radość ze spotkań, wspólnej pracy i rozmów przy stole jest nie do przecenienia.Gdy zaczął sypać się komunizm...
A wszystko zaczęło się w Radwanowicach w 1987 roku. Zofia Tetelowska, właścicielka dworu w tej podkrakowskiej miejscowości, już od pewnego czasu rozmyślała, na jaki cel przeznaczyć obiekt. To był prawdziwy łut szczęścia, że dwór przetrwał czasy PRL-u nierozparcelowany.
Gdy z końcem lat 80. zaczął sypać się komunizm, pojawiła się możliwość tworzenia społecznych organizacji charytatywnych. Właścicielkę dworu do skorzystania z tej furtki zainspirował Stanisław Pruszyński, rodem z Wołynia. Pochodził z ziemiańskiej rodziny. I choć w czasach wojennej zawieruchy stracił majątek, pamiętał, jak we dworze na Wołyniu osoby niepełnosprawne znajdowały nie tylko schronienie, ale i pracę na roli, w ogrodzie, przy gospodarskich zwierzętach. Tak narodziła się się idea powstania Fundacji Św. Brata Alberta. Patron organizacji nie był przypadkowy. Św. Brat Albert, czyli Adam Chmielowski - polski zakonnik, powstaniec styczniowy, malarz, święty Kościoła katolickiego, zasłynął z pełnego poświęcenia pracy dla biednych i potrzebujących.
Powstawanie przez pączkowanie
W tworzenie organizacji od samego początku zaangażował się ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, obecny prezes Fundacji im. Św. Brata Alberta. Był wówczas kapelanem wspólnot Wiara i Światło, które opiekowały się dziećmi z niepełnosprawnościami. Trudności udało się przezwyciężyć, a Fundacja zaczęła się rozwijać. Macierzysta siedziba w Radwanowicach przeszła przebudowę, w dużej mierze w ramach prac społecznych. A wkrótce zaczęły powstawać jej filie. Jedną z pierwszych była ta w Chrzanowie - w parafii św. Mikołaja. Uruchomiono tu najpierw świetlicę terapeutyczną, a potem warsztaty terapii zajęciowej.
- Można powiedzieć, że placówki powstawały przez pączkowanie. Gdy do Chrzanowa zaczęli przyjeżdżać podopieczni z Libiąża i Trzebini, rozpoczęliśmy poszukiwania obiektów na terenie tych miast - wspomina prezes Fundacji.
(Całość artykułu o Fundacji dostępna w aktualnym 48. numerze "Przełomu": e-prasa lub e-Kiosk.pl)
Kiermasz świąteczny
Zapraszamy wraz z Fundacją na świąteczne kiermasze, na których można zakupić prace jej podopiecznych - ręcznie robione dekoracje i stroiki bożonarodzeniowe. Już w najbliższą niedzielę 10 grudnia w godzinach dopołudniowych odbędzie się jeden z nich przy kościele św. Ap. Piotra i Pawła w Trzebini.
Zamówienia można też składać telefonicznie +48 32 612 13 75 lub kontaktując się przez profil facebookowy z WTZ w Trzebini.
Koniecznie obejrzyjcie zdjęcia, które przedstawiają tylko niektóre z tych pięknych dekoracji. Pieniądze ze sprzedaży ozdób będą wykorzystane w całości na rehabilitację społeczną podopiecznych warsztatów.
23.05.2025
KRAWCOWĄ zatrudnię 509-063-675
20.05.2025
PRACOWNIKÓW ogólnobudowlanych. Tel. 601 998 930
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Spółdzielnia zapisuje na półkolonie
Prawda kiedyś wyjdzie na jaw, tylko ile osób zostanie jeszcze skrzywdzonych? Ile osób zapłaci jeszcze za to swoim zdrowiem. Karma wraca i Ci którzy teraz krzywdzą- wcześniej czy później odczują to na własnej skórze ze zdwojoną siłą. Teraz co niektórzy podsłuchujący pod drzwiami, donoszący "panu" strzępki rozmów podsłuchanych pod drzwiami, cieszą się z coraz większych wypłat, pną się po ścieżkach kariery..... A CZYM w zasadzie są? Są NIKIM. Bo tylko NIKT w taki sposób zwycięża. .....A "pan" notuje te strzępki informacji by w odpowiednim dla siebie momencie wykorzystac, wywrzeszczeć i pokazać kto tu rządzi. Czas prosze"pana" zabrać swoje zabawki , swój sekretny notes i wyprowadzić się na swoje podwórko zabierając ze sobą stworzone przez siebie marionetki.
Karma
19:35, 2025-06-01
Pijany kierowca ciężarówki złapany
Dziś mi właśnie taki delikwent również z ciągnika, wymusił pierwszeństwo obok Balatonu w godzinach popołudniowych. Postanowił sobie wyminąć auta osobowe stojące ZNOWU po stronie mostu przy balatonie i częściowo na drodze. Nie wiem jak może policja tego nie widzieć. Zamiast zatrzymać się za nimi i poczekać wjechał sobie wprost na mnie ciągnikiem bez naczepy, a ja zostałam wciśnięta między niego a prawą stronę jezdni. Dodam, że trochę większą osobówką. Takim ludziom powinno zabierać się zawodowe prawo jazdy. Tym bardziej że zatrąbiłam na niego. Tacy kierowcy są zagrożeniem na drodze dla innych. Mógł mnie zmieść tym ciągnikiem i nie jechał powolutku widząc mnie. Tam powinien w ogóle być monitoring. Może by częściej sprawdzano jak ludzie parkują pod Balatonem. Nie stać Cię na parking to nie przyjeżdżaj, proste.
Nika
19:12, 2025-06-01
Spółdzielnia zapisuje na półkolonie
Kupcie tej zabieganej mecenas ANTYPERSPIRANT atmosfera u was ciężka ale przynajmniej będzie czym oddychać.
Wujek dobra rada
17:56, 2025-06-01
Tymczasowy PSZOK w Chrzanowie
Toż to koniec świata ta Śląska! Szkoda, że nie w Balinie lub w Luszowicach nam nie otworzą!
Jacenty
17:50, 2025-06-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz