Od dłuższego czasu mieszkańcy Trzebini Sierszy skarżą się na szajkę pawi. "Szwędają się", zagłuszają organy w kościele, znoszą jajka gdzie popadnie. Robią co chcą, i gdzie chcą.
Pawie są dosłownie wszędzie. Siadają na dachach domów, na balkonach. Zdarza się, że przycupną na karoserii samochodu i tak stoją.
Lubią pozwiedzać pobliską okolicę. Widziano je nawet w okolicach Cmentarza Parafialnego w Gaju.
Ich donośne krzyki słychać podczas Mszy Świętej w Kościele w Sierszy chociaż organy grają głośno.
- Samica chodzi po Hucie i znosi jajka gdzie popadnie - mówią ludzie.
Mieszkańcy twierdzą, że pawie stwarzają realne zagrożenie w ruchu drogowym, ponieważ spacerują po drogach.
Mogą także zniszczyć dachy, samochody oraz uprawy w ogrodach. Niejednokrotnie podjadają kurom jedzenie.
Na grupie Siersza - tablica ogłoszeń na temat pawi można przeczytać takie komentarze:
A czy Państwo widzicie jakieś rozwiązanie tego problemu?
***Pawie to jedne z największych ptaków latających na ziemi. Słyną z dużego, opalizującego upierzenia ogonów. Chociaż jest to najbardziej rozpoznawalna cecha pawia, tylko samce mają te piękne ubarwienia ogonów. U niektórych gatunków upierzenie jest mniejsze niż u powszechnie znanego pawia błękitnego lub pawia indyjskiego.
Pawie, podobnie jak wiele innych zwierząt, używają dźwięku do komunikowania się. Piszczący dźwięk ostrzega przed pobliskim drapieżnikiem. Pawie wykorzystają dźwięk jako wezwanie godowe, aby przyciągnąć pea. Dźwięki wydawane przez pawie mogą być niezwykle głośne.
Czytaj też:
O zabezpieczaniu przed zapadliskami Trentowca
O oczekiwaniu na zabezpieczenie gruntu pod cmentarzem w Sierszy
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
Tragedia straszna! Najbardziej że te organy zagłuszają, świętokradztwo. Pod sąd z pawiami. A czyje te pawie?
0 0
To jakiś żart pryma - aprilisowy?
0 0
Michał Papiernik chce się chyba wykazać jako nowy pracownik. Nadal nie widnieje w stopce redakcyjnej, i zaczyna się podpisywać jako MP. Zawsze się zastanawiałem czemu dziennikarz próbuje być anonimowy. Wstydzicie się tego o czym piszecie? Ja jestem Ariusz M. Podpisuję się jako Makariusz, czyli pierwsze litery nazwiska + imię. Ci, którzy mnie znają wiedzą kim jestem, tylko, że mi wolno, a Wy nie powinniście być anonimowi, bo poniekąd jesteście osobami publicznymi, opiniotwórczymi itd. Co do pawi...super, niech sobie żyją i korzystają z wolności.
0 0
Nie nie wstydzimy się Panie Ariuszu M. Jeśli po inicjałach zidentyfikował Pan autora, to super. Bingo! Jeśli chodzi o stopkę, to nie wszyscy współpracownicy w niej są. Mamy ich kikku. Ale jak widać wszyscy jesteśmy znani. I tak trzymać.
0 0
Trzeba sprowadzić tygrysy.....Tygrysy zapolują na pawie ....i po problemie.
0 0
jest pełno miejsc, gdzie ludzie puszczają "pawie"
0 0
Pawie chyba się je...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz