Pierwsza babcia obchodząca to święto w Polsce nie miała wnuków! Było to w 1965 roku.
Pomysł na Dzień Babci narodził się w redakcji czasopisma "Kobieta i Życie" w 1964 roku. Idea przyjęła się szerzej rok później - po uczczeniu 85. urodzin Mieczysławy Ćwiklińskiej przez pracowników "Expressu Poznańskiego".
Aktorka - mająca wtedy 86 lat - grała 21 stycznia w teatrze w Poznaniu postać babci w sztuce "Drzewa umierają stojąc". Po spektaklu dostała kwiaty i tort z napisem "Dla Babci" (choć wnuków nigdy nie miała). Przekonywano ją, że w Poznaniu właśnie w tym dniu świętuje się Dzień Babci. Oczywiście nie była to prawda.
Pomysł jednak podchwycono i dzięki dziennikarzom "Expresu Wieczornego" i kilku innych redakcji kolejnego roku Dzień Babci świętowano już w całej Polsce.
W wyniku popularności Dnia Babci Telewizja Polska w 1978 roku zorganizowała konkurs na ustanowienie analogicznego święta dla dziadka.
Wśród propozycji pojawił się np. dzień urodzin Mieczysława Fogga (30 maja). Ostatecznie jednak wybrano datę 22 stycznia. Od 1981 roku Dzień Dziadka zaistniał oficjalnie w polskich kalendarzach.
Dzień Babci i dziadka to świetna okazja do spotkania z nimi oraz powspominania tych, którzy już odeszli. Przeglądnijcie stare, rodzinne albumy... Polecamy też do obejrzenia naszą galerię.
Źródło: Informacje i zdjęcia - Cyfrowe Archiwum Ziemi Chrzanowskiej
Jan Nawak11:53, 21.01.2023
Ludzie!!! Młodzi!!! Babcia, Dziadek − „Są mądrością narodu, bogactwem, przechowują pamięć….„Rozmawiajcie z waszymi dziadkami!...” – pamiętacie te słowa, te myśli, te wypowiedziane zwroty? Kraków 2016!!! Babcia, Dziadek to skarb w rodzinie!!!
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Przystanki autobusowe ZKKM są też dla ludzi
W sobotę jak zwykle; parking "zabetonowany". Nawet w sobotę. Stoją nie tylko na parkingu, ale gdzie tylko się da. Nie tylko na chodnikach, najczęściej jednym bokiem na chodniku, drugim na jezdni ograniczając widoczność i bezpieczeństwo. Na trawnikach gdzie tylko się da, oczywiście też. Od dawna stoją na rampie wyładowczej przy dawnej "Gumowni" (chyba nielegalnie). W drugą stronę sięgają już budynku magazynowego za wiaduktem. Stoją "za kebabami" i (moje podejrzenie) stoją już przy Lidlu i Biedrze oraz za Sokołem. Ten trawnik po drugiej stronie ulicy na wysokości Lidla też podejrzany. Taki największy w okolicy "Park & Raid" tyle że jakby społeczny. Taka inicjatywa oddolna. Jest coś o tym w tych materiałach za 120 000 zł kupionych do szuflady? A po drugiej stronie dworca, od strony klasztoru, "hektary" trawsk na wprost wyjścia na perony. Poza tym mamy być europejscy, nowocześni czyli przesiąść się z samochodu na pociąg. Samochód zabrać ze sobą w teczce czy torebce. Najlepiej składany, na wodór lub inne równie nowoczesne paliwo. Nowoczesność "uber alles".
stary zgred
08:41, 2025-05-19
Przystanki autobusowe ZKKM są też dla ludzi
No i właśnie wychodzi zaściankowość całego ZKKM-u, władzy oraz osób, które głosują na te same twarze od dwudziestu kilku lat. Każdy chciałby mieć super komunikację. Ale to kosztuje. A 3 burmistrzów na to nie stać, bo wolą wydawać np. na pomnik biskupa na rynku. Jeden z burmistrzów idzie do wyborów z hasłem "co 20 minut autobus z każdego sołectwa do centrum gminy". Po czym stwierdza, że jednak nie bo nie ma kasy. Ale przecież był wcześniej jedną kadencję burmistrzem to nie wie jakim budżetem dysponuje? Jakie ma ograniczenia? Ten od pomnika biskupa na rynku nie ma zamiaru dokładać żeby było albo więcej kursów, albo żeby inaczej poukładać linie, ale przekonuje żeby kupować autobusy na wodór. Rzut oka w wyszukiwarkę i już wiemy, że to sensu nie ma. Samo Jaworzno przetestowało wiele rozwiązań i im wyszło, że elektryki najlepsze. Że eksploatacja najtaniej wychodzi. Ale my nie możemy uczyć się od sąsiadów tylko wymyślamy koło na nowo. I to samo z dworcem ZKKMu w Trzebini. Najpierw budują parking, potem dworzec, a potem dowiadują się od mieszkańców, że to o kant rozbić, bo nikomu nie pasuje taki układ. I można wymieniać jeszcze wiele innych dziwactw komunikacyjnych, które są u nas obecne. Tylko co z tego? Co z tego że nawet jest opracowywany dokument, który wskazuje najbardziej racjonalne rozwiązania, jak władza nie ma zamiaru dołożyć kilku milionów złotych. Chrzanów budżet 300 mln a nie chce im się dołożyć 2 mln. Mniej niż jeden procent? Czy oni nas traktują poważnie? Albo jeszcze bardziej dosadnie - czemu z nas ciągle robi się idiotów?
rhcp
08:00, 2025-05-19
W Chrzanowie Trzaskowski uciekł Nawrockiemu
Ale wstyd dla tych chrzanowian,co zagłosowali na Rafaua -proniemieckiego zastępce Tuska !
hotin
07:46, 2025-05-19
W Chrzanowie Trzaskowski uciekł Nawrockiemu
W końcu ludzie przecierają oczy na krętactwa "bogobojnych na pokaz "
StanisławaDawniejPis
07:21, 2025-05-19