Mieszkańcy mają problemy z gryzoniami. Zadomowiły się nieopodal ich domów, podgryzają drzewa, powodując spiętrzenie wody, która zalewa ich działki.
Rów melioracyjny na jednej z działek na pograniczu Młoszowej i Dulowej upatrzyły sobie bobry. Gryzonie na dobre zadomowiły się w tym miejscu. Podgryzają drzewa, robią tamy, przez co woda się spiętrza i zalewa pobliskie grunty położone pomiędzy linią kolejową, a drogą krajową nr 79.
- Kiedyś miałam całą łąkę obsadzoną drzewami owocowymi. Dziś zostały już tylko trzy. Wszystkie pozostałe "wycięły" bobry. Na mojej działce jest strasznie grząsko. Wodę miałam już w stodole oraz w piwnicy. W domu czuć wilgoć. Obok nasypu kolejowego tworzy się wielkie jezioro. Woda jest wysoka na trzy metry, a po nawałnicach nawet więcej. To nie są żarty - opowiada Elżbieta Skwirowska z Młoszowej.
Więcej o problemie mieszkańców, możliwych sposobach rozwiązania problemu oraz o tym, gdzie w podobnych przypadkach ludzie powinni szukać pomocy, przeczytacie w najnowszym, 49. numerze "Przełomu", dostępnym w wersji papierowej i elektronicznej.
Przeczytaj również:
To będzie wspólna liga dla kobiet i mężczyzn
Parking w Babicach zostanie zamknięty dla samochodów
260 zgonów na COVID-19 w powiecie chrzanowskim od początku pandemii (RAPORT)
Uwaga pasażerowie. Zmienia się rozkład jazdy pociągów
W niedzielę szykuje się pierwsza taka impreza w Babicach
Leon zawodowiec walczy o samodzielność. Możecie mu w tym pomóc
[WIDEO]5947[/WIDEO]
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
0 0
Nie bobry stwarzają zagrożenie tylko ludzie zagrażają bobrom!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz