Dla pochodzącego z Bolęcina Jakuba Kota i jego żony Pauliny narodziny pierwszego dziecka były jednym z dotychczas najszczęśliwszych chwil w ich życiu.

Diagnoza lekarska zmąciła jednak radość młodego małżeństwa. Ich synek Leoś ma wrodzony niedorozwój uda. Do tego dochodzi niekompletnie wykształcony staw biodrowy.

- Lekarz powiedział, że jeśli nic nie zrobimy, nasz synek będzie miał problemy z poruszaniem się, a różnica między lewą i prawą nogą będzie wynosić nawet około 20 centymetrów. Obecnie wynosi ona pięć centymetrów - mówi Jakub.

Chłopczyk ma szansę na samodzielne i normalne życie. Musi jednak przejść cztery specjalistyczne operacje. Są one bardzo kosztowne, bo potrzeba na nie kilkuset tysięcy złotych, co jest poza zasięgiem rodziców Leosia. Na pierwszy zabieg udało się już szczęśliwie zebrać niezbędne 250 tys. zł. Trwa zbiórka na drugi zabieg, który pochłonie podobną kwotę.

Każdy, kto chciałby pomóc może wpłacać pieniądze na www.siepomaga.pl/leon-kot.

Z kolei na Facebooku prężnie działa grupa licytacyjna "Leon Zawodowiec i jego Mafia w walce o przejście życia równym krokiem!", poprzez którą również można wesprzeć Leosia.

Ponadto w weekend 11 i 12 grudnia, w godz. 10-16, w Zajeździe rowerowym w Bolęcinie odbędzie się świąteczny kiermasz charytatywny.

Więcej na ten temat możecie przeczytać w najnowszym, 49. numerze "Przełomu", dostępnym w wersji papierowej i elektronicznej.

Przeczytaj również:

Na przejazd pod wiaduktem kolejowym na granicy gmin Trzebinia i Chrzanów musimy jeszcze poczekać

Autobusy ZKKM Chrzanów znów pojadą Krakowską pod wiaduktem kolejowym

Wójt Babic zarobi prawie dwa razy tyle co dotychczas. Radni uchwalili maksymalne stawki pensji zasadniczej i dodatku funkcyjnego

Pociągi Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej pojadą przez Trzebinię, Chrzanów i Libiąż

Ozdoby choinkowe z koronki można oglądać w skansenie

Pieniądze trafią do ludzi sportu. Zobaczcie, kto je dostanie