Trzęsą się stołki w radzie i związkach komunalnych

Odwołania prezydium Rady Miejskiej Libiąża oraz delegatów gminnych w związkach komunalnych domaga się 11 libiąskich radnych. Dziś złożyli wniosek w tej sprawie podpisany przez część osób z tej grupy. Chcą zwołania nadzwyczajnej sesji, czyli w ciągu 7 najbliższych dni.

Gotowych jest już 16 projektów uchwał na posiedzenie rady - o odwołanie prezydium i delegatów oraz o wyznaczenie ich następców. Szykują się też zmiany w miejskich komisjach.
Powód?
Radni mają zastrzeżenia co do współpracy przewodniczącej i wiceprzewodniczącących rady z opozycją w samorządzie. Jeszcze więcej uwag budzi sposób reprezentowania interesów mieszkańców gminy w związkach komunalnych, zwłaszcza w związku śmieciowym. Chodzi m.in. PSZOK-i działające bez wymaganego prawem zezwolenia starosty. Radnych niepokoją też drożejące ceny za wywóz odpadów.

O tym, że władze Libiąża mogą stracić większość w radzie miejskiej, mówiło się już od listopada ubiegłego roku. O ile jednak w Chrzanowie opozycja przeszła do konkretnych działań, w Libiążu kończyło się jak dotąd tylko na słowach.  Czy tym razem te zapowiedzi się potwierdzą i Libiąż, jak wcześniej Chrzanów, wymieni swych delegatów? Zobaczymy.

Tu publikujemy komentarz burmistrza Jacka Latko w tej sprawie.