Trzebinia - miasto na zakręcie. Drogi krajowej i historii. Ruch przyszłości Trzebini nabiera impetu od Elektrowni Siersza do dworca PKP. I po drugiej stronie dworca również - była wieść od internauty o zmianie w miejscu byłej ciepłowni.

Będą "budowali" Ukraińcy z Ideabud, czy już wszyscy z tej firmusi uciekli?

Ci ludzie w Trzebini zupełnie nie myślą. Jaki jest sens budowania "przesiadkowego" dworca autobusowego tak daleko od dworca kolejowego? A do tego po co tam "przeszklony pawilon"? Chcą tam mieć drugi "szklany dom"?

W końcu coś się tam zmieni, zawsze będzie lepiej niż teraz.

Wystarczy popatrzeć na zamieszczone tu mapki, aby uznać, że dworzec autobusowy powinien być przy dworcu kolejowym, czyli tam gdzie teraz jest parking, zaś parking przy skrzyżowaniu z ul. Kościuszki.

I to, co wyżej napisał Tomaszk, powinno być podstawą projektowania takich obiektów! W tym przypadku tymczasowe przystanki przy ul. Dworcowej powinny pozostać na stałe, zaś ruch pojazdów innych niż komunikacja publiczna należy skierować wzdłuż wiaduktu. Przy tym wykorzystany zostanie toaleta kolejowa i nie będzie potrzeby budowania przeszklonego pawilonu z nową toaletą. Niestety, są tacy, którzy nie rozumieją, że im więcej krzyżowania tras pieszych z trasami pojazdów tym mniej bezpieczeństwa.

To Samorząd Gminy Trzebinia nie potrafi zawrzeć z PKP PLK umowy na użytkowanie kolejowej toalety i pustej poczekalni na dworcu kolejowym? Jeśli tak, to świadczy o jego skrajnej niegospodarności!

Docelowo właśnie to tak powinno wyglądać. Tam gdzie teraz przystanki - parking. Tam gdzie parking - tam przystanki autobusowe. Obecnie z przystanków do przejścia podziemnego trzeba iść po błocie, między samochodami. A jak skończą przebudowę, to tylko tyle, że błoto zniknie, bo piesi dalej będą musieli pomiędzy zaparkowanymi samochodami się przeciskać. Nikt o pieszych nie myśli. Tylko wszystko pod kierowców, żeby mogli swoje karoce parkować jak najbliżej, najlepiej zaraz przy łóżku.