Uwaga, sypią się mandaty! Wiadukt wciąż nie jest otwarty - przelom.pl
Zamknij

Uwaga, sypią się mandaty! Wiadukt wciąż nie jest otwarty

19:14, 27.11.2020 Agnieszka Filipowicz
Skomentuj

Mandat od kilkudziesięciu do nawet 500 zł plus 5 punktów karnych. Tyle grozi kierowcom, którzy korzystają z wiaduktu kolejowego w ulicy Słowackiego.

Wiadukt niby już gotowy, by puścić nim ruch samochodowy. Jednak nie do końca. Wciąż nie ma opinii nadzoru budowlanego.

Pani Małgorzata dziś po raz pierwszy spróbowała przejechać nowo wybudowanym wiaduktem.
- Nie chciałam stać w korkach na krajówce między Chrzanowem i Trzebinią - mówi.
Miała pecha. Gdy tylko zjechała z wiaduktu, zatrzymała ją policja. Dostała mandat.

Przejazd wiaduktem wciąż nie jest bowiem dozwolony, bo stoją znaki zakazu. Niestety, wszystko wskazuje na to, że ta sytuacja się przedłuży. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika że nawet - do końca tego roku.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Chrzanowie zgłosił sprzeciw do zawiadomienia o zakończeniu budowy. A wciąż nie wiadomo, kiedy wojewódzka inspekcja wyda rozstrzygającą decyzję w tej sprawie.

(Agnieszka Filipowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(27)

raptorraptor

0 0

Dawno tam nie jechałem, więc jedno pytanie. Jeżeli znak zakazu jest tam gdzie wcześniej to dlaczego ? Nowym elementem jest wiadukt, a za znak był ustawiony tak, że nawet żeby do dworca dojechać to nie można było przejechać. 19:43, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Kto pozwolił na likwidację bajpasu, który był sprawnym przejazdem i mógł służyć do momentu otwarcia wiaduktu?
Władze Trzebini nie zrobiły nic z tym problemem. Po co więc są? 19:53, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Na zdjęciu chyba "nasza" dzielna strażniczka porządku na trzebińskich drogach. Nie zapomnę jej miny z politowaniem, gdy zatrzymywała wyprzedzającego mnie na podwójnej ciągłej drogowego bandyty, którego dodatkowo mało nie wprasowałem w tył innej ciężarówki (gdy mnie wyprzedził ujrzał patrol i próbował się schować między dwie ciężarówki zmuszając mnie do ostrego hamowania - taki tam inteligent, choć podejrzewam, że mandat zebrał srogi, więc może dziś już jeździ normalnie). 20:00, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AAAAAA

0 0

A zakaz ruchu pieszych też jest? 20:38, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BumijumiBumijumi

0 0

Co za kraj... wybudowali wiadukt i nie. Ozna jezdZic... komebdant policji do dymisji!!! (Za mandaty), szef drog w Trzebibini (czy w Chrzanowie???) dondymisji!!! (Za brak odbiorow). wybufowano obiekt a jeden len u drugim nie potrafi ofebrac, a pan w niebieskom mindurku nakazuje wystawiac mandaty - co za popaprancy!!!!! Gleboka komuna. Pajace w policji, debile wsrod urzednikow 22:18, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BumijumiBumijumi

0 0

A gdzie szef Trzebini burgmaister? Burmistrz? Od czego ob tam jest? Len nadtepny! 22:21, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BumijumiBumijumi

0 0

Przepraszam za literowki ale pisze z telefonu na dyrzuze, a mam za grube paöce 22:22, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TooomekTooomek

0 0

Budżet skarbu państwa lubi to 22:31, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ChełmofonChełmofon

0 0

No cóż, policja jak zwykle pokazała, że jest zbrojnym ramieniem rządu. W sumie lepiej już może jak wypisują mandaty, niż jakby mieli... . Pamiętam tylko, jak rząd nie chciał im dać podwyżek kilka lat temu. Tacy byli przyjacielscy, prosili o wsparcie. 22:50, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZeaZea

0 0

Można było postawić szlabany i sprawa załatwiona, ale jest okazja to się łupi kierowców.
Inna sprawa, że obiekt musi postać. To wymóg technologiczny. 23:15, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Pytanie jeszcze jedno się nasuwa. Kto jest odpowiedzialny za to, że obiekt nie jest zabezpieczony przed wjazdem a sama Policja nic z tym nie robi, tylko lepi mandaty tym, którzy mają dość stania w korkach na objeździe. Od lat powtarzam, żyjemy w popapranym kraju. 23:54, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Polecam aby Pani Redaktor zainteresowała się tematem, zadałem tutaj dwa konkretne pytania, o likwidację bajpasu i zabezpieczenie wiaduktu. Żyjemy w kraju w którym żrą syto świnie na wysokich stanowiskach czy urzędach i mają w poważaniu swoich chlebodawców, podatników. Ani PO ani PiS nie zrobiło nic z opieszałością i niekompetencją urzędów czy ludzi odpowiedzialnych za sprawy w kraju ważne. 23:57, 27.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SemiSemi

0 0

Niestety, opieszałość urzędników i czas oddania swoją drogą, ale jak byk stoi znak zakaz ruchu itd., nie musi być szlabanów, tu policja jest na prawie, niestety , ja zawróciłem, chociaż chęć skrócenia drogi była wielka, więc można tylko mówić o zaniedbaniach co do czasu oddania itd.przykro mi... 01:33, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

"AAA"; nie dam sobie niczego uciąć, ale jak nie było odbioru, to to chyba cały czas jest "plac budowy". Przede wszystkim nie prawo drogowe, tylko budowlane. Zakaz wstępu na teren budowy. Zakaz użytkowania obiektu budowlanego przed odbiorem końcowym. Znaki drogowe mają tu drugorzędne (chyba?) znaczenie. Ogrodzenie, bariery, tabliczki informacyjne z zakazem wstępu, stróż jak się nie da inaczej. Jak nie ma tego, za ewentualne szkody odpowiada wykonawca. Polski bur...el. Puścili po cichu ruch bo gdzieś tam pewnie dojazd jest niezbędny i rżną głupa. Jak nie odebrane dwumetrowy płot ma stać i koniec. Wolą jednak posłać policję bo płot by ich ośmieszył publicznie. Taki typowy polski folklor. 08:32, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kapitan BolsKapitan Bols

0 0

A nie pisałem, że tak właśnie się dzieje :-) To było to przewidzenia. Kiedyś jadąc do Krakowa, starą szosą w Dulowej na wysokości Koko widząc tablicę koniec obszaru zabudowanego zacząłem lekko przyśpieszać, a tu nagle wyskakuje z suszarką. Dzień dobry panie kierowco ! Przekroczył pan prędkość o 22 km/h czyli jechał pan 72 km/h. Mówię, że jest znak za chwilę. Nie pomaga tłumaczenie. W chwili pomiaru poruszał się.pan na obszarze zabudowanym czyli obowiązywała pana prędkość 5O km/h. Cóż powiedzieć, czysta złośliwość. Wiem racja była oczywiście po stronie policjanta, ale moim zdaniem gdyby stali gdzieś indziej, gdzie rzeczywiście porusza się mnóstwo ludzi i przekraczający prędkość stanowią dla nich oczywiste zagrożenie nie miał bym pretensji, ale to moim zdaniem była czysta łapanka by pozyskać kasę dla Budżetu Państwa. 08:36, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

I odwalanie dniówki "Kapitanie". Swoją drogą; "Kapitan", a naiwny jak dziecko małe; tam bardzo często stoją. W czasach Gierka sobie to miejsce upatrzyli i do niego się przywiązali. 08:43, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KrzysioKrzysio

0 0

stary zgredzie, troszke sie mylisz. Stoja i suszą z przystanku autobusowego tych jadacych od Woli Filipowskiej. Choć przyznam iz po zmroku jadąc pierwszy raz od Woli fajnie widać z daleka w światłach pasek reklamy "Witacza we wsi Wszołkowej" który łudząco podobny jest do odblasków radiowozów. I odruchowo aż noga z gazu ;) 09:10, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Te kontrole mogą być efektem poprzedniego artykułu Przełomu. Nie dziwne, że zaczęły się niedługo po nim? A może ktoś z "życzliwych" czytelników je załatwił, bo było oburzenie pamiętam wtedy, że "policja nie reaguje" :) 09:50, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kapitan BolsKapitan Bols

0 0

Stary zgredzie, może masz rację, że byłem naiwny, ale pierwszy raz się tam spotkałem z policją, akurat w tym miejscu. Za rzadko tamtędy jeżdżę. Jakbym jeździł codziennie to bym wiedział. Teraz już będę ;-) Swoją drogą mogłem jechać wtedy autostradą i tyle, ale że nie chce wspierać tego złodzieja i jego bandę towarzyszy, więc jak mam czas to jadę stara drogą. Zresztą nie tylko ja. Nawiasem mówiąc lepiej dać pieniądze na szczytny cel i tym samym wspomóc potrzebujących niż sponsorować to towarzystwo. Przynajmniej ja tak czynię. 09:55, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kapitan BolsKapitan Bols

0 0

Jeszcze jedno. Wielu z nas, w tym i ja jeździmy po prostu za szybko. Trzeba się tu też uderzyć w pierś. Za granicą tak się nie jeździ. Wystarczy choćby przejechać naszą południową granicę. Obszar zabudowany i wszyscy jadą grzecznie 50 km/h, nawet Polacy. Jak nie to jest "pokuta", która skutecznie ostudza tych co mają "za ciężką nogę do gazu." Niestety w naszym kraju jadąc przepisowo człowiek jest uznawany po prostu za "zawali drogę." Samochody mamy coraz lepsze i mocniejsze, więc pomóc mogą tu jedynie mandaty i punkty karne. Dla niektórych 500 zł nie robi wrażenia, ale punkty karne są już o wiele skuteczniejszym sposobem na eliminowanie wariatów drogowych, przynajmniej na jakiś czas. 10:28, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WochuWochu

0 0

Stary zgredzie, kierowca to jest dorosły człowiek. Widzi zakaz ruchu, wie jakie mogą być konsekwencje za wjazd na wiadukt. Pozwólmy ludziom popełniać błędy i nie mówmy im, że to nie ich błąd. Tylko tego, kto ten znak postawił albo drogi im nie zablokował. Jeśli o sam wiadukt chodzi to już chyba pora uderzyć do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, żeby pogonił ludzi co mieli ogarnąć ten temat. 10:47, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stary zgredstary zgred

0 0

"Wochu"; też tak uważam. Jest znak zakazu więc nie jeżdżę, a akurat ja miałbym potrzebę i okazję nawet kilka razy w tygodniu. Natomiast to co napisałem to tylko "porządkowanie dyskusji". Jeżeli jest to jeszcze formalnie "plac budowy" to tak to wygląda. Wykonawca teoretycznie ma nie dopuścić do korzystania. 11:23, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AAAAAA

0 0

Byłem tam dziś, ale nadal nie wiem czy wolno czy nie wolno jeździć i chodzić. Od północy leżą znaki zakazu ruchu i zakazu ruchu pieszych. Napisałem ,,leżą'' bo są rzucone w kąt tak że nie wiadomo czy obowiązują, czy ktoś je niechlujnie składuje. Klasyczne mruganie okiem. Ruch w obie strony aż szumi... Cyrk będzie, jak dojdzie do kolizji. Ciekawe, czy ktoś odważy się wezwać policję :-) 17:54, 28.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ArawanArawan

0 0

To dlaczego zamknęli przejazd pod wiaduktem, skoro po wiadukcie dalej jeździć nie można? Później się dziwią, że korki są. Ktoś powinien ze stołków polecieć za te zaniedbania. 20:45, 06.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaro1jaro1

0 0

dobre pytania.. Do czasu oddania do użytku wiaduktu miał obowiązywać bypass. Nadzór budowlany uznał, że teren wokół należy do inwestycji i nie jest uporządkowany; brak odblasków, itp, itd. Może Rusek by to dawno odebrał - ale teraz mamy "dziwny twór człowieka" (na innych płaszczyznach też się błaźni). Jakim cudem można tam wszędzie wjechać? I jakim prawem Policja wjeżdża na teren budowy? W zależności po której stronie łapią - sami przejeżdżają po wiadukcie. A co ? zaprzeczycie..??? Przejechałem powolutku z ciekawości 13:57 w ten Czw. Pierwsze wrażenie - wiadukt do dupy. Ale facet to takie stworzenie, że do wielu dup się potrafi przyzwyczaić.... 23:49, 06.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AAAAAA

0 0

A co to za asfalty leją po wschodniej stronie drogi? Czyżby droga dla rowerów? Tylko dlaczego po przeciwnej stronie niż na wiadukcie.... 09:31, 07.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MakariuszMakariusz

0 0

Tam i Policja jeździ i SW i wszyscy jeżdżą, ostatnio przede mną jechało srebrne BMW KCH-GE02, chrzanowska grupa speed. Dwa razy widziałem samochód SW, ale "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie". W tym kraju się nic nie zmieniło, jedni mogą a "smrody" jak ja nie. Nie zmienia to faktu, że skoro wiadukt nie jest dopuszczony do ruchu to nikt nie powinien tamtędy jeździć, ale co zrobić takiej pani policaj czy strażnikowi więziennemu. 23:16, 07.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%