Zbigniew Durczok z Tenczynka to pasjonat podróży. Był m.in. w Korei Północnej, odwiedził też Kazachstan, ale bywa również w innych krajach, często jeździ na wschód. Ma jednak nie tylko tę jedną pasję. Uwielbia też matematykę, a jako emerytowany nauczyciel umie o niej opowiadać.
Zarówno matematyka, jak i podróże są dla niego ważne. Ostatnio jednak koncentruje się na pielęgnowaniu kontaktów z Polakami z Ukrainy. Do Lwowa jeździ trzy, cztery razy do roku wspierając ich darami.
Czy podróże mogą mieć coś wspólnego z matematyką? Zbigniew Durczok uważa, że tak.
Już samo przygotowanie się do wyprawy wymaga jakiej takiej znajomości tego przedmiotu.
- Ci matematycy, których znam, są również humanistami. Taka kombinacja w drugą stronę nie zawsze jest możliwa. Dlatego czasem mówię, że matematyka jest nauką ściśle humanistyczną. W moim wypadku o tym, żeby studiować matematykę zadecydowało lenistwo. Wstyd się przyznać, ale tak było. Myślałem o studiach technicznych, o humanistycznych też, ale wszystkie wydawały mi się zbyt obciążające. A w matematyce albo się coś wymyśli, albo się nie wymyśli. A podróże? To zależy, co kto lubi. Ja lubię podróże tematyczne. Jeżdżę, żeby zbadać konkretny temat – opowiada Zbigniew Durczok.
Posłuchajcie podkastu
[WIDEO]9440[/WIDEO]
17.12.2024
MALOWANIE, tapetowanie. Krótkie terminy., Tel. 784...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz