Ceny wigilijnych potraw szokują. Co tanieje, a co idzie w górę?

Samodzielne przygotowanie kolacji wigilijnej będzie w tym roku droższe niż przed rokiem – wynika z analizy przeprowadzonej przez „Rzeczpospolitą”.

Z analizy przedstawionej przez „Rzeczpospolitą” wynika, że tegoroczna kolacja wigilijna dla czteroosobowej rodziny będzie o ponad 5 proc. droższa niż przed rokiem.

W obliczeniach uwzględniono ceny podstawowych produktów potrzebnych do samodzielnego przygotowania świątecznej wieczerzy, takich jak ryby, mąka czy warzywa. Średni koszt zestawu wynosi 162 zł – w ubiegłym roku było to około 154 zł.

Eksperci podkreślają jednak, że tempo wzrostu cen w tym roku jest nieco niższe niż w 2023, kiedy wyniosło ponad 6 proc.

Co zdrożało, a co tanieje?

Na liście produktów, których ceny poszły w górę, znalazły się m.in. warzywa, mąka oraz niektóre przyprawy. Spadki cen dotyczą natomiast maku, grzybów i olejów roślinnych. Co ciekawe, mniej zapłacimy także za karpia i śledzie, zwłaszcza podczas promocji.

Podobne wnioski płyną z analizy przeprowadzonej przez ASM SFA. Z ich raportu wynika, że koszyk świątecznych produktów podrożał przeciętnie o 5 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Jednak wzrost nie jest tak dotkliwy, jak rok wcześniej, gdy wynosił aż 13 proc.

– Pomiędzy grudniem 2023 a 2024 w największym stopniu podrożały soki, czekolada i niektóre przyprawy – zauważa Kamil Kruk, dyrektor ASM SFA.

Z kolei ceny takich produktów jak majonez, masa makowa czy filety śledziowe uległy obniżeniu.

Cena decyduje o wyborach Polaków

Według badania UCE Research i Grupy Blix, kluczowym czynnikiem, który wpływa na decyzje zakupowe Polaków, jest cena – na ten aspekt zwraca uwagę aż 78,5 proc. ankietowanych. Promocje oraz jakość produktów również odgrywają istotną rolę (70 proc. i 53,3 proc. odpowiedzi).

Z raportu wynika, że jedna czwarta Polaków planuje wydać na świąteczne zakupy spożywcze od 101 do 200 zł na osobę, a około 18,8 proc. wskazuje wyższy przedział, wynoszący od 201 do 300 zł.