Tragedia podczas treningu. Ciało bramkarza reprezentacji Polski wyłowiono z rzeki - przelom.pl
Zamknij

Tragedia podczas treningu. Ciało bramkarza reprezentacji Polski wyłowiono z rzeki

09:30, 05.11.2024 Źródło: Radio ZET Aktualizacja: 10:03, 05.11.2024
Skomentuj Fot. Pixabay / Facebook Reprezentacja Polski Niesłyszących w Piłce Nożnej Fot. Pixabay / Facebook Reprezentacja Polski Niesłyszących w Piłce Nożnej

Koszmarne wydarzenia w Czarnkowie zakończyły się smutnym finałem. Jak podaje Radio ZET, z rzeki Noteć wyłowiono ciało Mateusza Hempe, bramkarza lokalnej Noteci Czarnków i reprezentanta Polski niesłyszących. Co doprowadziło do tej tragedii?

W poniedziałek, tuż po godzinie 18:00, czarnkowska policja otrzymała zgłoszenie, że mężczyzna wpadł do rzeki Noteć. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą, w której uczestniczyły trzy łodzie ratunkowe oraz dron z kamerą termowizyjną. Po dwóch godzinach odnaleziono ciało, a lekarz obecny na miejscu stwierdził zgon.

Jak donosi Radio ZET, potwierdzono, że zmarłym jest Mateusz Hempe, piłkarz Noteci Czarnków.

Nieszczęśliwy wypadek podczas treningu

Według wstępnych ustaleń, 32-latek miał podczas treningu podjąć próbę wyłowienia piłki z rzeki. Niestety, silny nurt wody okazał się niebezpieczny i porwał mężczyznę, prowadząc do tragicznego zakończenia.

Hempe był bramkarzem klubu trzeciej ligi i reprezentantem Polski niesłyszących - zarówno w piłce nożnej, jak i futsalu.

Wzruszające pożegnanie przez drużynę

Śmierć piłkarza głęboko poruszyła środowisko sportowe. W oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku, Reprezentacja Polski Niesłyszących pożegnała zmarłego kolegę.

- Nigdy nie będziemy gotowi na takie wiadomości... - napisano we wpisie.

Mateusz Hempe związany był z Notecią Czarnków od 2011 roku.

(Źródło: Radio ZET)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%