W niedzielę w klasztorze oo. Bernardynów odbyły się centralne uroczystości z okazji Jubileuszu 800-lecia Stygmatów Św. Franciszka z Asyżu. Mszę Świętą Pontyfikalną wraz z ustanowieniem sanktuarium odprawił metropolita krakowski.

Z historii:

17 września 1224 roku na górze La Verna we włoskiej Toskanii św. Franciszek z Asyżu otrzymał znaki męki Jezusa Chrystusa, które zostały wyryte na jego ciele (stygmaty). Dla chwały tego wydarzenia na górze La Verna wybudowano sanktuarium Stygmatów św. Franciszka, które stało się ośrodkiem pielgrzymowania wiernych z całego świata. W 1616 roku udał się tam Krzysztof Koryciński, kasztelan wojnicki, który zafascynowany pięknem tego miejsca, postanowił wybudować na terenie swoich dóbr w Polsce podobny ośrodek kultu (Kościół pod wezwaniem Stygmatów św. Franciszka i klasztor bernardynów powstały na wzgórzu Podskale w Alwerni).

Obchody podzielono na trzy dni: sobotę, niedzielę oraz wtorek.

W sobotę odbyła się Msza Święta dla młodzieży pod przewodnictwem o. Egidiusza Włodarczyka OFM, który jest Ministrem Prowincjonalnym Prowincji Niepokalanego Poczęcia NMP w Polsce. Na Eucharystii o godzinie 11.30 zgromadziła się Franciszkańska Młodzież Oazowa ze wszystkich bernardyńskich klasztorów, która w ramach jubileuszu nawiedziła alwernijskie wzgórze. Wieczorem odbyło się czuwanie modlitewne, połączone z adoracją krzyża, które zakończył Apel Maryjny.

W niedzielę na początku Mszy Świętej odczytano list ministra generalnego zakonu braci mniejszych o. Massimo Fusarellego na obchody jubileuszu 800-lecia stygmatów św. Franciszka z Asyżu w polskiej Alwerni. Potem notariusz Kurii Metropolitalnej w Krakowie ks. Michał Mroszczak odczytał dekret ustanawiający archidiecezjalne sanktuarium Pana Jezusa Cierpiącego Ecce Homo w kościele ojców bernardynów pod wezwaniem Stygmatów św. Franciszka z Asyżu w Alwerni.

W czasie homilii Arcybiskup Marek Jędraszewski przywołał fragmenty listów św. Pawła, z których płynie przesłanie o byciu blisko cierpiącego Chrystusa – zarówno na sposób duchowy, jak i fizyczny, cielesny.

– Wielokroć biczowany i kamienowany nosił na sobie znaki ludzkiej złości, która sprzeciwiała się prawdzie, jaką głosił „w porę i nie w porę” o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. I z tych blizn był swoiście dumny – mówił 

Metropolita zwrócił uwagę, że bycia blisko cierpiącego Chrystusa wyłania się także z historii klasztoru w Alwerni, gdzie od 1686 r. czczony jest niezwykły wizerunek Pana Jezusa cierpiącego Ecce Homo. Wspomniał, że obraz Ecce Homo już w piętnastym wieku słynął łaskami i czczony był w kaplicy cesarskiej Konstantyna XI. Był jednym z łupów sułtana Mehmeda II Zdobywcy po zdobyciu Konstantynopola w 1453 r. W XVII w. obraz odzyskali Habsburgowie a do  Alwerni trafił w roku 1686.

Arcybiskup odświeżył także stanowisko Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski, które zostało wydane na początku września tego roku.

– Przybywamy, by prosić miłosiernego Chrystusa, cierpiącego Chrystusa, przenikniętego niezwykłym smutkiem, ale ciągle miłosiernego, żeby nie zapomnieć o tym najpierw, że Polska to nasz wspólny dom, a dziedzictwo chrześcijańskie jest od wieków tej Polski fundamentem. Nie możemy o tym zapomnieć. Nie możemy tą pamięcią wzgardzić. Musimy ciągle tę pamięć w sobie odnawiać  - powiedział

Na koniec były podziękowania. Na ręce arcybiskupa kwiaty złożyła między innymi burmistrz gminy Alwernia Beata Nadzieja-Szpila.

Przed nami trzeci dzień obchodów. Już we wtorek w sanktuarium będą miały miejsce uroczystości Stygmatów Świętego Franciszka z Asyżu. Złożą się na nie: nowenna jubileuszowa ora uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem  o. Egidiusza Włodarczyka.

Procesja wejścia

o. Lesław Zachura - gwardian klasztoru i proboszcz parafii. Od teraz także kustosz

Marek Jędraszewski odbiera płaskorzeźbę przedstawiającą stygmatyzację św. Franciszka z Asyżu, w której znajduje się oryginalny kamień z góry La Verna.

Orkiestra Strażacka z Biskupic koło Wieliczki

Procesja Wyjścia

[WIDEO]9339[/WIDEO]