Pas obciążeniowy Dip Belt - jak wykorzystać go praktycznie? - przelom.pl
Zamknij

Pas obciążeniowy Dip Belt - jak wykorzystać go praktycznie?

red + 21:04, 07.10.2021
Skomentuj

Dla wszystkich osób aktywnych fizycznie, których codzienny trening skupia się głównie na ćwiczeniach siłowych, ważny jest ciągły postęp. W tego typu ćwiczeniach najważniejsze jest przecież budowanie masy mięśniowej. Poza systematycznością i intensywnością treningów, istotne jest odpowiednie obciążenie wykorzystywane podczas ćwiczeń i zwiększane wraz z postępem w treningach. Wiele ćwiczeń wykonywanych jest z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała (między innymi kalistenika i crossfit oraz przygotowanie motoryczne i trening kulturystyczny), ale czasami nie jest on już wystarczający. Im cięższe stają się wykonywane ćwiczenia, tym większa jest masa mięśniowa - progresja wymaga zwiększania ciężaru.

Intensywność wykonywanych ćwiczeń siłowych można w bardzo prosty sposób zwiększyć ciężarami dostępnymi na każdej z siłowni. Niektóre z ćwiczeń wymagają jednak dodatkowego wsparcia, ponieważ wykonywanie ich z dodatkowym obciążeniem jest trudne lub wręcz technicznie niemożliwe. Dużym ułatwieniem będzie w takiej sytuacji pas obciążeniowy (dip belt).

Pas obciążeniowy (nie należy mylić go z pasem kulturystycznym, który ma całkowicie inne zastosowanie) jest specjalnie skonstruowanym pasem, wykonanym z wytrzymałego materiału, który umocowany na wysokości bioder,  umożliwia zamontowanie dodatkowego obciążenia za pomocą mocnych łańcuchów zakończonych karabińczykami. Jest alternatywą dla pasów z obciążeniem. Pozwala na zawieszenie dodatkowego ciężaru za pomocą np. hantli kettlebell, ciężarków czy talerzy. Dzięki łańcuchom o dużej wytrzymałości możliwe jest dowolne dopasowanie i zwiększanie ciężaru (w zakresie określonym dla konkretnego pasa).

Jak korzystać z pasa obciążeniowego podczas ćwiczeń?

Pas obciążeniowy sprawdza się głównie przy ćwiczeniach wzmacniających, przy wykonywaniu podciągnięć na drążku, przysiadów na podwyższeniu, pompek poziomych na podwyższeniu czy pompek na poręczach (nazywanych pompkami szwedzkimi lub dipami). Pozwala na podwieszanie dowolnego ciężaru (nawet do kilkuset kg) za pomocą przymocowanych do niego wytrzymałych łańcuchów i wygodne wykonywanie ćwiczeń.

Odpowiednio dobrany pas obciążeniowy (dip belt) pozwala na stabilne przymocowanie i prawidłowe rozłożenie ciężaru. Pas powinien być zapinany najlepiej na klamrę i wykonany z miękkiego, ale wytrzymałego materiału (np. neoprenu), który będzie komfortowy podczas wykonywania ćwiczeń (nie będzie obcierał ani uciskał) i wytrzyma duże obciążenie. Musi posiadać regulowaną szerokość (dla odpowiedniego dopasowania do obwodu osoby ćwiczącej) i długość łańcuchów (pozwalającą na regulację wysokości zawieszenia obciążenia w zależności od wzrostu i wykonywanego ćwiczenia). Im bardziej solidny i wytrzymały będzie pas, tym dłużej posłuży.

Jakie są korzyści ćwiczeń z wykorzystaniem pasa obciążeniowego?

Ćwiczenia z użyciem pasa przede wszystkim pozwalają na dużo szybsze i bardziej efektywne zwiększanie wzrostu masy i siły mięśniowej. Trening z nim staje się bardziej intensywny i ma zwiększony poziom trudności. Pas pomaga stabilizować sylwetkę podczas wykonywania ćwiczeń i minimalizuje obciążenie części lędźwiowej kręgosłupa oraz zabezpiecza przed możliwymi, bolesnymi urazami podczas treningów z dużym obciążeniem.

Trening z podwieszonym obciążeniem jest bardzo efektywny dla wielu partii mięśniowych, między innymi pleców, ramion i klatki piersiowej. Dużą zaletą korzystania z pasa podczas ćwiczeń jest możliwość ćwiczenia także dolnych partii mięśni, bez dodatkowego obciążania kręgosłupa i górnych części ciała (np. sztangą podczas przysiadów).

Treningi z wykorzystaniem pasa obciążeniowego są świetnym rozwiązaniem przede wszystkim dla zaawansowanych sportowców, dla których ciężar ciała nie jest już wystarczający. Ćwiczenia z pasem są coraz bardziej popularne - są wygodne, w pełni bezpieczne i pozwalają osiągnąć dużo lepsze wyniki treningowe w zdecydowanie krótszym czasie. Są także ciekawym sposobem na urozmaicenie i uzupełnienie codziennych treningów ze standardowymi obciążeniami.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

W niedzielę wybory prezydenckie. Na kogo zagłosujecie?

Ja zagłosuję na świątynię tępej propagandy lokalnej mafii PO , Przelom i arcykapłanów tego szmatławca tzw dziennikarzy od Molendowej.

Tak dla Polski

08:37, 2025-05-16

ZKKM Chrzanów. Lepszej komunikacji nie będzie

Codziennie na dworcu ZKKM w godz. 9:00 do 12: 00 stoi ok. 10 autobusów a prezes ZKKM podobno chce mieć nowy dworzec, aby mogła tam stać ich więcej! To jest parking a nie dworzec! Nie wiem, co robią kierowcy w czasie tego parkowania. Kto za to płaci?

Ola

08:12, 2025-05-16

ZKKM Chrzanów. Lepszej komunikacji nie będzie

W tym artykule wymienione są wszystkie osoby zarządzające ZKKM (członkowie Zarządu ZKKM) i osoby mające głos decyzyjny dla ZKKM (członkowie Zgromadzenia ZKKM). Co to za ludzie, jakie mają zadania, kto im płaci za tę pracę, jak ją realizują? przed kim się rozliczają?

Tomasz W.

08:01, 2025-05-16

ZKKM Chrzanów. Lepszej komunikacji nie będzie

Jak ma być dobrze z tą komunikacją, skoro kierowca linii nr 30, który kończy/zaczyna kurs na Oś Młodości na ul.Witosa stoi na włączonym silniku po +/- 20 minut, Siedzi znudzony ze smartfonem w ręku i pewnie dociera juz do końca internetu. Następnie jedzie 8-9 minut na dworzec ZKM i potem z powrotem 8-9 minut. I znowu to samo. Ludzi w autobusie 2-3, czasem nikt, czasem 5. Ja wiem, że to nie wina kierowcy że ma taką "fajną" pracę, ale to coś tu chyba nie gra, prawda? Tak jest codziennie, ręce opadają. A może tak ten autobus linii 30 móglby jeżdzić do dworca PKP w Trzebinii? Kierowca by się nie nudził, a sporo ludzi z Oś.Młodości rano jeździ samochodem na PKP w Trzebinii bo pracuje czy to w Katowicach lub Krakowie.

markhard

07:46, 2025-05-16

0%