Senior oszukany "na policjanta". Stracił 40 tysięcy złotych

Oszuści nie dają za wygraną. Mimo różnorodnych apeli wciąż znajdują starsze, łatwowierne osoby i pozbawiają je pieniędzy. Doświadczył tego we wtorek mieszkaniec Trzebini.

Do 83-latka zadzwonił nieznajomy.

- Powiedział, że jego córka miała wypadek i leży ranna w szpitalu. Dodał także, że to ona była sprawcą wypadku i potrzebuje pieniędzy na zadośćuczynienie dla pokrzywdzonego w tym zdarzeniu. Po to, by mogła wyjść ze szpitala i nie trafiła do więzienia. Przestraszony senior uwierzył i przekazał oszustowi 40 tysięcy złotych – informuje podinsp. Mariusz Jurczyk z KPP w Chrzanowie.

Kolejny raz apeluje do osób starszych, by nie ufały od razu osobom, które dzwonią z takimi wiadomościami. Warto w takiej sytuacji poradzić się bliskich, a najlepiej wykręcić numer na policję.

Także we wtorek został doprowadzony do chrzanowskiego sądu w trybie przyspieszonym (do 48 godzin) 55-letni libiążanin, zatrzymany przez policjantów na drodze. Kierował fordem focus w stanie nietrzeźwości. Miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Kierowca dostał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres pięciu lat i 6 tysięcy złotych grzywny. Musiał także zapłacić 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Zastosowanie trybu przyspieszonego sprawia, że łamiący prawo nie ma poczucia bezkarności i wie, że czeka go nieuchronna kara – podkreśla Mariusz Jurczyk.