24 stycznia 2025 r. mija 8 lat od tragicznej śmierci Sługi Bożej Heleny Kmieć. Tego dnia w Libiążu będziemy wspominać młodą polską wolontariuszkę, która zginęła w czasie misji w Boliwii.
Mimo że od śmierci Heleny Kmieć mija już 8 lat, to blask jej życia wciąż rozświetla drogi osób, które ją znały lub zostały zainspirowane jej postawą niesienia dobra na cały świat. Dlatego też tegorocznym obchodom nieprzypadkowo towarzyszy hasło „Ona była światłem”.
Miejscem, w którym odbywać się będą wydarzenia związane z rocznicą śmierci jest Libiąż, czyli rodzinna miejscowość Heleny, gdzie dorastała i kształtowała swoją wiarę.
Obchody rozpocznie modlitwa przy grobie Sługi Bożej Heleny Kmieć o godz. 17.20. O godzinie 18 w kościele Świętej Barbary w Libiążu odbędzie się Eucharystia, której będzie przewodniczył bp Jan Zając. Po mszy świętej, w Libiąskim Centrum Kultury odbędzie się premiera filmu „Misja Zambia”. To właśnie w Zambii Helena w 2013 r. uczestniczyła w jednej ze swoich misji jako wolontariuszka Wolontariatu Misyjnego Salvator. Po kilku latach od tego wydarzenia członkowie Fundacji im. Heleny Kmieć wrócili w to miejsce, by zapytać miejscową społeczność, jak wspominają Helenę, a także pokazać miejsca, które na zawsze będą się kojarzyły z tą wyjątkową wolontariuszką.
Premierze filmu będzie towarzyszyło spotkanie z autorami filmu i jednocześnie osobami, które znały Helenę Kmieć.
Wydarzenia w Libiążu to nie jedyna okazja, by wspominać Helenę Kmieć. 1 lutego podczas Spotkania Ogólnopolskiego Wolontariatu Misyjnego Salvator uczestnicy będą modlić się przy grobie wolontariuszki, która również należała do tej wspólnoty.
Natomiast o godz. 16.30 w Centrum Formacji Duchowej w Trzebini odbędzie się spotkanie z rodzicami Sługi Bożej Heleny Kmieć. O godz. 18 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Paweł Wróbel SDS - postulator procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć - będzie przewodniczył Eucharystii, po której odbędzie się czuwanie modlitewne w intencji beatyfikacji wolontariuszki misyjnej.
Druga część obchodów nieprzypadkowo odbywa się w Trzebini, ponieważ to miejsce także jest związane z życiem Sługi Bożej Heleny Kmieć. To właśnie tam w ramach Wolontariatu Misyjnego Salvator przygotowywała się do misyjnych wyjazdów i rozwijała swoją wiarę. W Trzebini powstaje również Dom pełen Dobra, czyli miejsce, w którym kolejni wolontariusze będą kontynuować misję Heleny.
Czytelniczka18:22, 16.01.2025
Dajcie sobie z nią już spokój bo to jest nudne. Niczym się nie zasłużyła, a takie wydziwiania z nią, że aż głowa boli! Tyle ludzi zginęło na różnych misjach ale jakoś o nich cisza, a że to rodzina z biskupem to zaraz beatyfikowana 😡
13.01.2025
FIRMA inżynierska HORNET, wieloletnie doświadczeni...
07.01.2025
ZATRUDNIĘ brukarza, pomocników do układania kostki...
07.01.2025
KANCELARIA Radcy Prawnego Kamila Mikłas-Hardzina. ...
07.01.2025
MIESZKANIE 41,70 m² + balkon + piwnica 3m² ul.Rafi...
06.01.2025
PROFESJONALNE usługi glazurnicze, Tel. 793-152-425...
04.01.2025
DREWNO opałowe, Tel. 572-632-996.
04.01.2025
WYCINKA drzew, karczowanie, zrębkowanie gałęzi, wy...
17.12.2024
MALOWANIE, tapetowanie. Krótkie terminy., Tel. 784...
Czytelnik18:48, 16.01.2025
1 0
Może lepiej poznać bliżej jej życie, zamiast wypisywać swoje mądrości nie wiedząc kim była, jak była, co robiła itp. Może wybierze się Pani Czytelniczka na film? I nieprawda, że nie pamięta się o ludziach, którzy zginęli na misjach. Pamięta się. To, że Panią Czytelniczkę to nie interesuje, to nie znaczy, że tak jest. Wielu zamordowanych misjonarzy została też beatyfikowana.