Od czerwca tego roku linia A44 Małopolskich Linii Dowozowych, kursująca dotychczas z Krakowa do Baczyna, została wydłużona do Alwerni.
Dzięki temu mieszkańcy Frywałdu, Zalasu, Grojca oraz Alwerni mogą autobusem dojechać bezpośrednio do centrum Krakowa. Przypomnijmy, że przewozy autobusowe w ramach siatki MLD świadczą Koleje Małopolskie.
Podczas środowego spotkania w Krzeszowicach w sprawie utworzenia nowych połączeń autobusowych w ramach Małopolskich Linii Dowozowych, pojawił się temat przedłużenia linii A44 do Oświęcimia.
Miałoby to nastąpić od stycznia 2025 roku. Autobusy Małopolskich Linii Dowozowych kursowałyby wówczas również przez gminy Babice i Libiąż.
- Rozwiązanie to ma być wprowadzone pilotażowo od 1 stycznia. Dla nas byłoby naprawdę dobre, bo ma być to wprowadzone, dla nas byłoby to naprawdę dobre, bo mamy dodatkowe połączenie z Krakowie. Bylibyśmy tym zainteresowani, ale tylko pod warunkiem, że autobus by przejeżdżał przez Gromiec. Jeżeli nie, to wtedy jesteśmy średnio zainteresowani, bo musielibyśmy wtedy płacić podwójnie. Do MZK Oświęcim za linię autobusową do Gromca oraz dodatkowo jeszcze 176 tysięcy złotych za autobusy Małopolskich Linii Dowozowych. W ogóle należałoby się jeszcze dogadać z Chełmkiem, żeby trasa biegła przez Bobrek i Gorzów. Wtedy mamy z Chełmkiem załatwione swoje potrzeby komunikacyjne, które w tej chwili nam załatwia MZK Oświęcim – mówi burmistrz Libiąża Jacek Latko.
[ZT]54073[/ZT]
Przedłużenie linii autobusowej A44 rozwiązałoby częściowo problem, który pojawił się pod koniec ubiegłego roku i do dziś nie został rozwiązany.
Przewoźnicy zrezygnowali z połączeń minibusowych relacji Oświęcim – Kraków (przez gminę Babice). W efekcie zmniejszyła się liczba kursów do stolicy Małopolski (pozostali jeszcze przewoźnicy jeżdżący z Babic i Bolęcina). Natomiast z Oświęcimiem nie ma już z Babic żadnych połączeń.
- Jesteśmy tematem zainteresowani, ale uważamy, że jeszcze powinno się trochę podyskutować, żeby ustalić konkretny przebieg trasy. W odpowiedzi na moje zapytanie Koleje Małopolskie zastrzegły, że uruchomienie linii jest zależne od dopłat ze strony gmin oraz od dofinansowania z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Jeżeli kolej aglomeracyjna rozłożyła nam na łopatki transport lokalny czy ponadlokalny, to pojawia się pytanie do województwa, jaki oni mają pomysł na rozwiązanie tego, żeby to wykluczenie komunikacyjne rozwiązać. Pojawia się pomysł i nad nim trzeba po prostu siąść i dyskutować. Czasu wiele nie ma, ale te rozwiązania, które są dzisiaj na stole, są już takie dość mocno zaawansowane i je po prostu trzeba korygować. Można dyskutować nad wysokością dofinansowań. Samorządy, które dzisiaj mają zapewnioną komunikację relacji Oświęcim - Kraków poprzez kolej aglomeracyjną, nie dokładają się do tej linii w żaden sposób. Tymczasem my musielibyśmy współfinansować linię autobusową podobnej relacji. Pamiętajmy też, że jeśli każda z gmin będzie chciała poprowadzić linię po wszystkich swoich miejscowościach, żeby zapewnić im dostęp do autobusów, to wyjazd do Krakowa lub do Oświęcimia będzie przypominał z wycieczkę krajoznawczą, trwającą 2,5 godziny – mówi Radosław Warzecha, wójt Babic.
Nowa linia autobusowa Kraków - Chrzanów. Burmistrz dowiedział się z prasy
Inwestor z Niemiec mówi o 100 nowych miejscach pracy
Zasłużyli się dla gminy Babice. Dostaną wyróżnienia
Nieudaczniki z PO17:59, 28.11.2024
Ależ ta banda nieudaczników z powiatu chrzanowskieo. O autobusy do powiatu chrzanowskiego bije sie radny Stuglik z Wadowic a te pajace blokowały jakiekolwiek inicjatywy uruchomienia autobusu do Krakowa. Na śmietnik historii.
Tubylec19:53, 28.11.2024
Do Oświęcimia też załatwiają autobusowe połączenie już od ponad 30 lat... i efektu ja nie było tak nie ma, ale jak coś to rozmawiają...dyskutują...itd.
Mariola 21:59, 29.11.2024
Pan Latko to "miszcz" przedsiębiorczości i ciekawych rozwiązań , jak zrobić aby wyj.....c obywatela i wmówić mu że bedzie lepiej dla niego i za niższe pieniądze ....brawo
leo15:14, 02.12.2024
Jasne "dyliżans" przez wszystkie pola i prerie... Jak to mawiał pewien reżyser: " - Wąsy to były dobre ale w westernach".
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
22.06.2025
ALTANY, tarasy, wiaty garażowe, pergole, różnego r...
Chrzanowskie błonia. W oczekiwaniu na otwarcie
Jak mawiał klasyk Bredzislaw Komoruski: woda ma to do siebie, że najpierw się zbiera a potem odpływa. Prezydęt z PO tak powiedział to czego nie rozumiecie?
Tenczowy Rafau
10:04, 2025-06-28
Chrzanowskie błonia. W oczekiwaniu na otwarcie
Jezioro pojawia się za każdym razem jak mocniej popada i zasłania prawie cały asfalt z 1 strony uniemożliwiając przejście. To jest fuszerka i trzeba to naprawić już teraz.
Mieszkaniec 77
09:30, 2025-06-28
Dni Trzebini. Przeboje, tancerki i parasole
Jedna tancerka, jak na tancerkę i jak na tak skąpy strój, była trochę za bardzo przy kości.
stary zgred
08:50, 2025-06-28
Zakaz wstępu do Puszczy Dulowskiej zostanie zniesiony
W lasach w Polsce rosną miliardy drzew. MILIARDY. Na jednym hektarze lasu są ich tysiące, a co najmniej setki. Jeżeli przyjąć, że jeden procent z nich ma jakiś feler, czasem niewidoczny, powodujący groźbę przewrócenia się nawet przy lekkim podmuchu wiatru (uszkodzone korzenie, nadłamany duży konar, nadgryzione przez bobry, gnijące lub zżerane przez owady wnętrze pnia), to miliony drzew zagrażają otoczeniu swoim nagłym przewróceniem się. Na każdym hektarze lasu. Do tego należy dodać miliony niewidocznych nadłamanych czy uschniętych konarów. Kierując się logiką zawartą w stanowisku nadleśnictwa, należałoby wprowadzić stały zakaz wchodzenia do lasu, bo nikt nigdy tego nie ogarnie do końca. Nie tylko zresztą do lasu; do starych parków czy na stare cmentarze też. Do takich miejsc wchodzi się na własne ryzyko. Inna sprawa, że obowiązujące przepisy prawa powinny o tym jednoznacznie stanowić, a nie, poprzez niedomówienia, tworzyć furtki do żądania odszkodowań. Rolą nadleśnictwa powinno być tylko informowanie, że na jakimś obszarze zagrożenie jest wyjątkowo duże. Zakazy tylko w wyjątkowo skrajnych przypadkach na ograniczonych obszarach.
stary zgred
08:47, 2025-06-28