Zdjęcie nie zawsze musi być piękne, ostre i kolorowe - przelom.pl
Zamknij

Zdjęcie nie zawsze musi być piękne, ostre i kolorowe

Grażyna KaimGrażyna Kaim 11:30, 26.08.2024 Aktualizacja: 11:33, 26.08.2024
Skomentuj W kapeluszu Piot Trybalski, obok niego Dorota Kouba - gospodarze pikniku FotoCzuły Koniec Lata W kapeluszu Piot Trybalski, obok niego Dorota Kouba - gospodarze pikniku FotoCzuły Koniec Lata

Dwa dni – w sobotę i niedzielę - fotografowie i miłośnicy dobrej fotografii z całej Polski gościli w Czułej Stodole w Płazie na 3. FotoCzułym Końcu Lata”.

To piknik połączony z warsztatami wymyślony przez fotografa i podróżnika Piotrka Trybalskiego, współgospodarza tego uroczego i nabierającego kultowego znaczenia miejsca na ziemi chrzanowskiej.

Przy okazji, w Czułej Stodole można było obejrzeć gliniane naczynia, które wyszły spod ręki Doroty Kouby. To ona na co dzień tu gospodaruje - prowadzi warsztaty, spotkania, organizuje „swoje” imprezy.

Choć droga do Czułej Stodoły jest w zasadzie prosta, to jednak niełatwo tam trafić, bo miejsce znajduje się na końcu wsi - daleko poza centrum Płazy. Jadąc wąską, nieutwardzoną, odludną drogą, nabiera się wątpliwości, czy nie zbłądziliśmy. W newralgicznym punkcie – na skrzyżowaniu - gospodarze postawili kierunkowskaz, który upewnia nas, że jednak jesteśmy na dobrej drodze.

Dobrzy znajomi z grupy

Dedykowany fotografii i ludziom, którzy lubią się nią zajmować piknik FotoCzuły Koniec Lata, poprzez swój nieformalny charakter, niebanalne miejsce, kameralną liczbę uczestników, jest wyjątkowy w skali Polski, jeśli chodzi o tego typu wydarzenia.  

Piotrek Trybalski nie chce go jednak postrzegać w tak patetyczny sposób. Po prostu cieszy się, że udało się stworzyć coś, co ma magnes i od trzech lat przyciąga do Płazy ludzi z całej Polski.

- Mam taką ambicję, żeby to wydarzenie nie wyrosło na wielki festiwal z setkami ludzi – podkreśla Piotr Trybalski.

Sporo zjechało się do Płazy warszawiaków, ale byli też ludzie z Chrzanowa, Trzebini, Jaworzna.

- Cieszę się, że taka impreza organizowana jest tak blisko – mówi Paweł, który przyjechała do Czułej Stodoły z Jaworzna. - Zazwyczaj na tego typu warsztaty trzeba jechać do Warszawy albo gdzieś na Mazury. Jestem tu po raz drugi i bardzo odpowiada mi program. Nie mówi się tu o parametrach technicznych robienia zdjęć, o sprzęcie, tyko o fotografii. O filozofii fotografowania, o emocjach z tym związanych. Można się zainspirować, coś sobie przemyśleć, a przy okazji spotkać znajomych.  

Wielu zna się dobrze z prowadzonej przez Piotrka Trybalskiego grupy "Fotografowanie w Podróży".  

- Przez to wydarzenie, ludzie mogą wyjść ze sfery wirtualnej i spotkać się w realu. To są osoby, które znają się od paru lat - lajkują sobie zdjęcia, omawiają je, piszą do siebie. Cieszę się, że mogę być takim zwornikiem między nimi – mówi Piotrek Trybalski.

Efekt kostki cukru

Zgadza się z tymi, dla których aparat fotograficzny jest czymś zupełnie wtórnym przy robieniu zdjęć:

- Dla mnie fotografia nie ma w ogóle związku ze sprzętem. Najchętniej bym go nie używał. Tak jak w filmie „Terminator” – chciałbym patrzeć i w myślach robić zdjęcie. Aparat jest dla mnie smutną koniecznością, narzędziem, które ma spełnić pewną rolę, ale bez demonizowania jego wpływu na proces fotografowania. Bo aparat nie myśli – zwraca uwagę Piotr Trybalski.

W tym, że fotografia, poprzez smartfony, stała się tak powszechna, widzi plusy i minusy:

- Z jednej strony informacja trudna, taka której nikt by nie pokazał, jak chociażby to, co się dzieje na granicy, pojawia się błyskawicznie i dzięki temu wiemy, jak tam jest. Z drugiej strony jest duże ryzyko zafałszowania takiej informacji. Przez to, że wszyscy fotografują, jest ogromna nadpodaż bardzo złej fotografii. Coś, co jest przekleństwem fotografii to: efekt kostki cukru, czyli efekt łał! Widzisz, że coś jest piękne, mówisz, że to jest piękne i nic innego nie jesteś w stanie z tego ani odczytać, ani o tym powiedzieć. Przez social media, przez to, że zbiera się fanów, ludzie stali się niewolnikami swojego stylu. Robią zdjęcia pod kogoś.

Galeria Bezdomna

Zdaniem Trybalskiego zła fotografia to fotografią skupiająca się na dwóch wymiarach – na technicznym wymiarze fotografii, czyli zdjęcie musi być super ostre i super kolorowe - niezależnie od tego, co pokazuje; i na estetycznym wymiarze fotografii – zdjęcie musi być zawsze ładne. Taka fotografia nie wywołuje żadnych innych emocji poza zachwytem.   

Jednym z elementów pikniku FotoCzuły Koniec Lata jest Galeria Bezdomna. To inicjatywa, która zdobyła popularność w wielu miejscach w Polsce i zawitała też do Czułej Stodoły. W galerii każdy mógł powiesić swoje zdjęcie – w dowolnym formacie, kolorze, o dowolnym temacie. Takie, które chciał pokazać innym. Zdjęcia zawisły w starym sadzie i na ścianach blisko stuletniej stodoły i były pretekstem do rozmów o dobrej fotografii.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%