Woda z saturatora, stoisko "Społem" i mnóstwo pojazdów z epoki. To wszystko przeniosło mieszkańców Trzebini spacerujących w środowe popołudnie po placu przy ulicy Ochronkowej do czasów PRL-u.

Zwłaszcza dla osób starszych impreza organizowana od kilku lat w Trzebini jest sentymentalnym powrotem do lat młodości. Dla pozostałych ciekawą lekcją historii. Nic dziwnego, że plac przy ulicy Ochronkowej tętnił życiem w środowe, świąteczne popołudnie.

Nastrój czasów "komuny" tworzyły hity z lat 60.,70. i 80. Nie zabrakło m.in. przebojów Andrzeja Rosiewicza i Anny Jantar. Aż 303 wystawców pokazało swoje zabytkowe samochody osobowe i ciężarowe oraz motocykle i rowery. Były choćby Jawy z lat pięćdziesiątych, lśniące "Junaki", małe i duże fiaty oraz Syreny.

Chętni mogli przejechać się kultowym autobusem "ogórkiem" po miejscach w Trzebini związanych z poprzednią epoką. Dzieci się nie nudziły, bo mogły uczestniczyć w dmuchaniu baniek, układaniu klocków i przeciąganiu liny.

Czynne było stoisko "Społem", przy którym stał kultowy, wypchany miś z filmu Stanisława Barei pod tym samym tytułem. Nie brakowało także chętnych na atrakcje oferowane przez wesołe miasteczko.

Zobaczcie zdjęcia z imprezy.

Polecamy ciekawy tekst o nazwach kopalń w czasach PRL-u