Po jedenastu kolejkach zespół z Żarek prowadzi w tabeli chrzanowskiej A-klasy piłkarskiej, mając sześć punktów przewagi nad Arką Babice.
Lider rozgrywek wciąż pozostaje niepokonany w lidze. W dotychczasowych meczach zanotował 10 zwycięstw i remis.
- Gramy każdy kolejny mecz bez żadnej „spiny”. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. Jeśli chodzi o to, czy gramy o awans, to nie mówimy ani tak, ani nie. Na razie wszystko dobrze wygląda. Oby tak dalej. Jak na razie punkty straciliśmy tylko w meczu z Sierszą. Na własne życzenie. Rywal zagrał niezły mecz, ale myśmy mieli tyle sytuacji bramkowych, że spokojnie mogliśmy wygrać to spotkanie różnicą kilku goli. Bardzo duże znaczenie miało zwycięstwo w Alwerni, która była wówczas liderem. Blisko godzinę graliśmy w dziesiątkę, ale mimo gry w osłabieniu zdołaliśmy zdobyć zwycięską bramkę. To spotkanie nas nakręciło – mówi Robert Saternus, grający trener Żarek.
W poprzedniej serii spotkań jego drużyna pokonała w prestiżowym, derbowym pojedynku Zagórzankę Zagórze 4-2.
- Mecz oglądało około 300 osób. Można było poczuć atmosferę derbów. Wygraliśmy w pełni zasłużenie, chociaż Zagórzanka strzeliła nam dwa gole i nad tym można ubolewać. Można powiedzieć, że Zagórze stworzyło sobie półtorej sytuacji i zdobyło dwie bramki – opowiada Robert Saternus.
W dwóch ostatnich jesiennych spotkaniach Żarki zagrają jeszcze z Ciężkowianką Jaworzno i Arką Babice, czyli trzecią i drugą ekipą z tabeli. Przed przerwą zimową w czołówce klasyfikacji może się zatem jeszcze sporo zmienić.
- W życiu bym nie pomyślał, że tak się to ułoży. Jedziemy do Ciężkowic po trzy punkty, ale zobaczymy jak się mecz ułoży. Jakaś pokora musi być. Chcielibyśmy podtrzymać dobrą passę, ale zagramy na trudnym terenie. O wyniku może zdecydować dyspozycja dnia. Z powodu kontuzji zabraknie Patryka Jaszczura. Do składu wraca za to Patryk Kosowski – mówi Robert Saternus.
Nie ukrywa, że głównymi rywalami w lidze w walce o pierwsze miejsce wydają się drużyny Arki i Ciężkowianki. Do solidnych ekip, które są w stanie każdemu urwać punkty zalicza Koronę Mętków, Tęczę Tenczynek i Polonię Luszowice.
LKS Żarki to jeden z najbardziej doświadczonych zespołów w lidze. W drużynie grają zawodnicy, którzy przygodę z piłką zaczynali wiele sezonów temu, m.in. Zbigniew Horawa, Kamil Jesionowski, Szymon Jamróz czy Robert Saternus.
- Ja pamiętam nawet spotkania z 1992 i 1993 roku, ale jak widać to nie przeszkadza w wygrywaniu z młodszymi zespołami. Mamy w sobie to zacięcie, którego co poniektórym młodym brakuje. Myślę jednak, że głównym czynnikiem naszej dobrej postawy jest atmosfera w zespole. Dobrze się dogadujemy i każdy więc o ma robić na boisku – podkreśla Robert Saternus.
17.12.2024
MALOWANIE, tapetowanie. Krótkie terminy., Tel. 784...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
Bąbel17:51, 01.11.2024
0 0
Stare pryki wyjadacze, rządzą chrzanowską Serie A. Do jakiego śmiesznego poziomu zszedł lokalny "futbol".Certyfikacje, cuda na kiju a efektów w Balonach, Alwerniach, Libiążach jak nie było tak nie ma... Ehhh... 17:51, 01.11.2024
Bąbel17:51, 01.11.2024
1 0
Stare pryki wyjadacze, rządzą chrzanowską Serie A. Do jakiego śmiesznego poziomu zszedł lokalny "futbol".Certyfikacje, cuda na kiju a efektów w Balinach, Alwerniach, Libiążach jak nie było tak nie ma... Ehhh... 17:51, 01.11.2024
Mario12:40, 02.11.2024
1 0
Niestety młodzi teraz patrzą za pieniędzmi, nie ma już tak jak dawniej, że gra się dla przyjemności i pasji. Dlatego jest jak jest. Żarki mają najbardziej doświadczony i zgrany zespół. A młodzież odstaje, a powinno być odwrotnie 12:40, 02.11.2024
Mario12:58, 02.11.2024
0 0
Niestety młodzi teraz patrzą za pieniędzmi, nie ma już tak jak dawniej, że gra się dla przyjemności i pasji. Dlatego jest jak jest. Żarki mają najbardziej doświadczony i zgrany zespół. A młodzież odstaje, a powinno być odwrotnie 12:58, 02.11.2024
Erik15:10, 02.11.2024
0 0
Nie ma co ukrywać, Żarki na obecną chwile mają najmocniejszy zespół kadrowo w klasie A. Zobaczymy co pokażą z Babicami i Jaworznem. Jeśli wygrają to awans raczej pewny 15:10, 02.11.2024