Na inaugurację rundy wiosennej trzecioligowcy z trzebińskiego MKS zremisowali z rezerwami Białej Gwiazdy. W meczu sparingowym Świt Krzeszowice uległ Cracovii II Kraków, a Myślachowice pokonały Bolęcin. MTS zdobył dwa punkty w Ostrowie.

PIŁKA NOŻNA

III liga małopolsko-świętokrzyska

Wisła II Kraków - MKS Trzebinia-Siersza 0-0
Wisła II: M. Zając - Bartosz, Gulczyński, Kolanko, Kujawa, Lech, Furtak (78. K. Kuźba), Handzlik (63. Buras), Marszalik, Mordec, K. Kuczak
Trzebinia: Gielarowski - Sieczko, Kukla, Kalinowski, Jagła (60. Sawczuk), M. Domurat (78. Witoń), Ołownia, Majcherczyk, Mizia, J. Pająk (90. Łoś), Raźniak (81. J. Wallentin)

Prowadzący po raz pierwszy MKS w meczu o stawkę trener Maciej Antkiewicz zdecydował się postawić w bramce na doświadczenie. Decyzja okazała się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Łukasz Gielarowski nie dał się pokonać piłkarzom rezerw ekstraklasowej Wisły i przyczynił się w znacznym stopniu do wywiezienia przez "żółto-czarnych" z Myślenic cennego punktu.
36-letni golkiper obronił strzały Grzegorza Gulczyńskiego, Jakuba Bartosza i Damiana Burasa. Co ważne dopisało mu też szczęście, gdy po uderzeniu Grzegorza Marszalika piłka wylądowała na poprzeczce.
- Widać było po pracy Łukasza na treningach i jego formie sportowej, że zasługuje na grę. Jak widać nie popełniliśmy błędu. Zanotował bezbłędny występ - mówi Maciej Antkiewicz.
Goście próbowali się odgryzać wyżej notowanemu rywalowi. Ze strzałami Jakuba Pająka (w ataku partnerował mu debiutujący w trzeciej lidze wychowanek MKS Rajmund Raźniak) i Marka Mizi poradził sobie jednak Mateusz Zając.
Mnóstwo kontrowersji wywołała sytuacja z 73. minuty, gdy w polu karnym Wiślaków padł Mateusz Majcherczyk. Arbiter najpierw podyktował jedenastkę dla gości, ale chwilę później zmienił swą wcześniejszą decyzję.
- Czujemy się okradzeni. Ławka rezerwowych krzykneła, że nie było faulu. Zaczęły się konsultację z sedzią liniowym. To zresztą nie był jedyny rzyt karny, którego nam sedzia nie podyktował w tym spotkaniu. Przez większość meczu dyktowaliśmy warunki. Stworzyliśmy sobie więcej klarownych okazji bramkowych. Przynajmniej jedną z nich powinniśmy wykorzystać. Dlatego też ten jeden punkt nas nie satysfakcjonuje - podkreśla szkoleniowiec MKS.
Trzebinianie kończyli spotkanie w dziesięciu. W doliczonym czasie gry, tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego, wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Sebastian Łoś obejrzał bowiem czerwoną kartkę.
- W tym samym momencie drugą żółtą kartkę otrzymał jeden z zawodników Wisły. Mimo to pozostał na murawie do końca spotkania - mówi Antkiewicz.

Sparingi

Cracovia II Kraków - Świt Krzeszowice 5-1 (3-0)
1-0 Mariusz Panek (6), 2-0 Mariusz Panek (19), 3-0 Dariusz Zjawiński (40), 4-0 Mariusz Panek (49), 4-1 Paweł Gawęcki (66), 5-1 Dariusz Zjawiński (86)
Cracovia II: Kwiatkowski - Deleu, Moskal, Kuligowski, Bartosz, Kłusek, Zejdler, Cetnarski, Panek, Stanek, Zjawiński oraz Fidor, Woźniak, Gala, Kotwica
Świt: T. Wróbel - Mucha, J. Marszałek, Calik, Skwarczeński, Kostecki, Siuda, Kaczkowski, Matacz, Mistarz, Gawęcki oraz Kłosowski, Krzyściak, Mistarz, Siuda, M. Marszałek, Chlipała

Obie drużyny miału w weekend rozpocząć wiosenną batalię o ligowe punkty. Ze względu na zły stan boisk, mecze zespołów z Krakowa i Krzeszowic zostały jednak odwołane. W tej sytuacji obie ekipy zmierzyły się w sparingu.
Górą okazała się drużyna lidera czwartej ligi, w szeregach której pojawiło się kilku zawodników z kadry pierwszego zespołu Cracovii: Brazylijczyk Deleu, Mateusz Cetnarski, Łukasz Zejdler i Dariusz Zjawiński.
Krakowianie zaaplikowali podopiecznym Piotra Chlipały pięć goli. Trzy bramki strzelił Mariusz Panek, a dwa trafienia dorzucił Dariusz Zjawiński, były napastnik m.in. Legii Warszawa i Odry Wodzisław Śląski. Honorowego gola dla krzeszowiczan zdobył Paweł Gawęcki.
Okazję do rewanżu gracze Świtu będą mieli 23 maja, gdy w meczu ligowym podejmą na własnym stadionie ekipę "Pasów".

Promyk Bolęcin - Błyskawica Myślachowice 0-3 (0-1)

0-1 Łukasz Witek (20), 0-2 Marcin Bała (60), 0-3 Sebastian Kaczmarczyk (70)

Bolęcin: Dobranowski - Kusznir, Buczek, Kocot, Kocuba, Ziarnik, J, Kocot, D. Kocot, Głuszko, testowany 1, Prociuk, Baudler. Na zmiany wchodzili: Kot, testowany 2 i Wichrowski.

Myślachowice: Woźniak - Wojdyła, Wicher, R. Binek, Tanistra, Kaczmarczyk, M. Binek, Witek, Kocyk, Bała, Wilk. Na zmiany wchodzili: Bogusz, Kozłowski, Lasoń i Bartosik

Zespół z A-klasy na bocznym boisku w Bolęcinie wykazał swoją wyższość. Trzy akcje gości zakończyły się bramkami. W 20. minucie strzelanie zaczął Łukasz Witek, który dobił strzał pozyskanego z Zagórzanki Marcina Bały. Po godzinie gry tym razem Bała popisał się celną dobitką po uderzeniu Mateusza Wilka. Wynik na 3-0 ustalił w 70. minucie nowy nabytek Błyskawicy Sebastian Kaczmarczyk (poprzednio grał w Nowej Wsi) uderzeniem z 15 metrów. Najlepszą okazję do podwyższenia rezultstu miał Łukasz Lasoń, ale trafił w poprzeczkę. Gospodarze swoje sytuacje do zdobycia choćby honorowego gola mieli w drugiej połowie. Jednak Wichrowski ani jeden z testowanych nie trafili na bramkę w sytuacji sam na sam.

PIŁKA RĘCZNA

I liga

Ostrovia Ostrów Wlkp. - MTS Chrzanów 28-29

Liga Małopolska Dzieci

PMOS Chrzanów - UKS Wiertmet Libusza 26-25 (18-15)

PMOS: Kucharski, Dudziak - Gołąb, Cieciak 4, Głos 7, Likus 1, Słowiński 5, Dachowski 5, Grzybek, Biegun 1, Głuszczenko 3, Ciapała, Galas, Musiał, Hardzina, Latko

Przez cały mecz toczyła sie wyrównana walka. Chrzanowianie prowadzili już różnicą czterech trafień (14-11 i 17-13), ale po zmianie stron wynik oscylował wokół remisu. W 37. minucie gola na wagę zwycięstwa PMOS-u rzucił z karnego Szymon Dachowski.

- W Libuszy wygraliśmjy jedną bramką, tym razem udało nam się wygrać. Krakus i Tarnów na pięć kolejek przed końcem wydają się poza zasięgiem. Nam przypadnie walka o trzecie miejsce, które przy dobrym układzie też może dać awans do rozgrywek ogólnopolskich - powiedział nam Michał Gacek, trener PMOS-u.