Dla kogo powstają domki w Żarkach? Rozmowa z inwestorem

To nie domki dla uchodźców. Raczej dla emerytów lub młodych małżeństw – rozwiewa plotki Rafał Walusiak, właściciel firmy EL-PROD w Pile Kościeleckiej, inwestor powstającego przy ul. Kościuszki w Żarkach osiedla domków jednorodzinnych na wynajem.

Grażyna Kaim: Po Żarkach i po całej gminie Libiąż poszła fama, że buduje pan domki dla uchodźców.

Rafał Walusiak: Na pewno nie. Nie chcę też robić z nich hotelu pracowniczego. Nie taki jest mój pomysł na ten biznes.

A jaki?

Myślę o wynajmie długoterminowym. Chciałbym, żeby najemcy podpisywali umowy na rok, dwa czy dłużej. Taki domek mogliby sobie na przykład wynająć emeryci, którzy mieszkają w bloku, a chcieliby mieć kawałek własnego ogródka. Wynajmują wtedy swoje dotychczasowe mieszkanie i przeprowadzają się do takiego domku. Albo młode małżeństwa, które dopiero zamierzają uwić własne gniazdo, wybudować dom, ale to musi trochę potrwać. Taki jest mój pomysł, ale nie wiem, jak to się uda. Na Zachodzie są to bardzo popularne rozwiązania, w Polsce jeszcze nie.

To może prościej by było wynajmować z myślą o turystyce weekendowej, np. o rodzinach przyjeżdżających do pobliskiej Energylandii?  

Zamierzam spróbować z wynajmem długoterminowym. Zobaczymy, czy to się przyjmie. To są domki  całoroczne, z certyfikatem energetycznym, z fotowoltaiką i magazynem energii, z klimatyzacją, WiFi. Wszystkie umeblowane z pralko-suszarką, zmywarką, grzewczą płytą ceramiczną w kuchni. Z założenia budynki nie posiadają barier dla osób niepełnosprawnych.

Domki stoją już na działce, choć nie ma jeszcze pozwolenia na budowę.

Tak, pozwolenie na budowę nie zostało wydane, toteż budowa jeszcze się nie rozpoczęła. Są to tzw. domki mobilne. Zostały zakupione, przywiezione w całości i postawione na działce. Jeszcze nie stoją na swoich docelowych miejscach, nie są związane z podłożem i nie są do niczego podłączone. Należałoby je traktować jak przywieziony materiał budowlany.

Ale widać, że jakieś roboty tam trwają.

Zrobiliśmy to, co mogliśmy zrobić bez pozwolenia na budowę, np. przyłącza wody i prądu.

To kiedy przewiduje pan zakończenie inwestycji?

To zależy, kiedy dostanę pozwolenie na budowę. Kiedy już będę miał ten dokument, to na wykończenie potrzebuję ze dwa miesiące.