Dantonie, "gruba kreska" pozwoliła na tę naszą bezkrwawą rewolucję po 1989 roku.
Ale także na spokojny byt i niezłe emerytury dla byłych oprawców z UB i SB.
Jak zapewne wiesz, każda rewolucja pożera swoje dzieci. To co - powinniśmy się nawzajem pozabijać w imię bliżej niesprecyzowanego pryncypializmu? Wystarczy już ten chichot historii...
Ale odbiegliśmy znacznie od tematu, tj. od Trzebini na początku 1945 roku.
Takie zdjęcie, z zasobów Miejskiej Biblioteki Publicznej w Trzebini:
Załącznik:
24b48f8b5a3eb9d896be4e147cb732c2249e352af3a2ee75891361653ecba796.jpg [ 29.38 KiB | Obejrzany 46133 razy ]
Fotografia przedstawia żołnierza Armii Czerwonej, który trzyma na kolanach małego mieszkańca Trzebini.
-- 25 Sty 2015, 15:38 --
Jeszcze mały "peesik":
Ułomie - słuszne uwagi. A dla pana radnego Wojtka pewnie ważne jest - przy kim obecnie siedzi. Widocznie "posiadywanie" przy obecnym staroście nobilituje.
Jak już był tam pan Szczęśniak, to niech ograniczy to swoje parcie "na szkło". A nie łaska gdzieś z boczku?
Wiec ponownie nie dziwuj się panu Wojtkowi, widocznie każda okazja jest dobra do medialnego zaistnienia.
I dla radnego, i dla starosty.