witek napisał(a):
Jak długo jeszcze będziemy informowani o takich haniebnych praktykach co poniektórych naszych radnych.
Tak długo, jak będziecie głosować na populistów/socjalistów/etatystów. Już prościej się nie da tego wytłumaczyć.
Wybacz, ale wysyłasz jakieś dziecinne zapytanie, czy coś na kształt apelu. Patrz jak to brzmi: "jak długo jeszcze?". Odpowiadam - w nieskończoność. To chyba jasne, że kapitalna część radnych to ludzie, którzy albo nie poradziliby sobie na wolnym rynku, bo nic nie potrafią zaoferować - w sensie: nie są w stanie stworzyć produktu/usługi, na który jest dobrowolny popyt, albo potrafią, lecz wybierają łatwy pieniądz, który państwo rabuje ludziom w ramach przymusowego opodatkowania.
Oczywiście, istnieje też straszliwie mała grupa wśród radnych, którzy wygenerowali w sobie poczucie misji i jeżeli już chcecie, by ktoś kierował waszym życiem i ustalał normy dla każdej prywatnej czynności, to niech to będą ci "misjonarze". Kurcze, tyle lat wiecie, że rząd was dyma na każdym kroku i pada infantylny apel: jak długo jeszcze. Dorośnijcież wreszcie.
Nie podoba się, nie podpinaj się pod ten system, albo głosuj na kogoś, kto ma ochotę zmienić dotychczasowe status quo. Była szansa na zmianę, to daliście ciała w referendum. Tak to jest, kiedy rządzi większość, a większość chce opieki państwa, socjalu, przywilejów, cudzej forsy, dotacji, ale jak przyjdzie zarobić uczciwą kasę własną pracą, to nie ma mądrych.
Jeszcze kilka lat i z Trzebini znikną małe sklepy, inwestorzy i zostaną same banki, urzędnicy i markety ze śmieciowym żarciem oraz burmistrz - ten sam albo nieważne jaki - system i tak = constans.
No i może Państwowa Komisja Śmieciowa, co będzie w lateksowych rękawiczkach i w szpilkach wałęsać się po prywatnych posesjach i gmerać ludziom w koszach na śmieci i umowach. Trzebinia umiera, bo nie zarabia, nie inwestuje tylko się dotuje, czyli uprawia zalegalizowane żebractwo.
Jak tak dalej pójdzie, przedsiębiorców zastąpią etatowi unijni pozyskiwacze środków finansowych i inni urzędnicy, których przyrost będzie większy niż demograficzny, a to oznacza olbrzymi krach ekonomiczny, bo raz, że nie można w nieskończoność kraść ludziom kasę dla ich "dobra", a dwa - nie można w nieskończoność drukować pieniądze.