Amster, jeśli potrafisz czytać ze zrozumieniem, większość konkretów została podana w materiałach referendalnych. Oczywiście, każdy z tych punktów może być rozwinięty o szczegółowe fakty, daty, liczby itd. Są to jednak materiały, które udostępniono prokuraturze i innym ciałom kontrolnym (CBA, NIK, RIO) i nie ma powodu, by je w szczegółach publikować, choćby ze względu na zasadę domniemania niewinności głównego "bohatera"
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ponadto, mam wrażenie że żyjemy w dwóch róznych światach obok siebie - Ty twierdzisz, że nikogo referendum nie interessuje i wszyscy popierają Szczurka, z kolei ja mam dokładnie odmienne doświadczenia, ludzie sami mnie zaczepiają i domagają się działania w tej sprawie i usunięcia obecnego Burmistrza.
Pisząc o sfałszowaniu referendum chyba też nie bardzo wiesz o czym piszesz. Nie robi go komitet inicjatywny, tylko Państwowa Komisja Wyborcza, jak chcesz, możesz zgłosić się jako wolontariusz do którejś z komisji obwodowych żeby pilnować interesów obecnie sprawującego urząd Burmistrza.
Poza tym pamietaj, że takie insynuacje działają w obie strony...
Reasumując, w ocenie ludzi którzy zorganizowali, a także poparli pomysł referendum, p. Szczurek na stanowisku Burmistrza to szkodnik i wyjątkowe nieporozumienie. Masz prawo do odmiennego zdania, ale też nie zabraniaj innym wypowiadać swoich racji.
Piszesz, że burmistrz broni się sam - jakoś tego nie widać, potrafi tylko publikować materiały zawierające personalne oskarżenia wobec członków komitetu, a niewiele ma do powiedzenia w sprawach merytorycznych. Jeśli to ma być sposób na przekonanie wyborców do jego osoby, to gratuluję zarówno wzmiankowanej metody, jak i poziomu tych, których to przekona. Jednakże demokracja ma to do siebie, że decyduje większość. Większość nie zawsze ma rację, ale jest większością, więc dzieje się tak, jak zadecyduje.