Nie chcę zakładać nowego wątku, więc napiszę tutaj. Jaką opinię mają "Skowronek" pod Alwernią oraz Balaton? Nad "Skowronkiem" nie byłem nigdy, nad Balatonem lata temu i zastanawiam się, czy warto się nad któryś wybrać, czy lepiej na basen? Chodzi mi głównie o czystość (wody i okolicy), odpłatności i infrastrukturę towarzyszącą. Na stronach www miast znalazłem tylko krótkie opisy. Z góry dziękuję.

Szczerze mówiąc trochę się dziwię tym wszystkim ludziom, co ich tam tak przyciąga (do Balatonu)... Jaką przyjemnością jest siedzieć w tłumie ludzi mając do dyspozycji metr kwadratowy powierzchni do siedzenia i miejsce w wodzie pozwalające się najwyżej obrócić? Sosina jest o wiele większa i tam zawsze jest dość miejsca dla wszystkich. Poza tym można tam za darmo siedzieć, a problemów z parkingiem brak.

Pochwały przyznane za posta: 2

Dawniej bywałem nad Sosiną i Balaton się umywa do niej. Tam sporo miejsca i do leżenia i do pływania a woda też czysta i ciepła

Jeśli chodzi o Balaton to szczerze odradzam. Problemy zaczynają się już od samego przyjazdu samochodem w jego okolice - miejsca do parkowania brak. Wstęp na teren Balatonu jest płatny, ale mimo ceny niższej niż na basenie moim zdaniem nie opłaca się. Tłumy zawsze są tam niemiłosierne i w zasadzie nie ma za bardzo miejsca żeby odpocząć. Woda jest czysta i z tym nie ma większych problemów, ale niestety Balaton jest dość głęboki i niedoświadczony pływak ma do dyspozycji tylko kilka metrów kwadratowych w kilku miejscach przy brzegu - reszta tylko na własną odpowiedzialność. Polecam za to Sosinę, woda czysta, dojazd dobry, parkingi duże, miejsca wokół brzegu dużo, woda czysta i dość płytka. Dodatkowo sporo atrakcji zawsze tam jest, np. narty wodne, rowery wodne, kajaki, "banan", etc.

Ale ale, czy ktoś chodzi się kąpać na Chechło? moja znajoma była wczoraj z dziećmi, była tak oburzona: młody ojciec trzyma na ręku dziecko w wodzie popijając piwo, ratownicy wogóle nie reagują na takie zachowania.Jak również dzieci się kąpią a tu jeden psa wprowadza do wody? Czy Ci ludzie nie myślą co robią?

hahhh z tą jakością wody nad sosiną(a to przede wszystkim jest dla nas najważniejsze) nie jest najlepiej. Mam wielu znajomych z Jaworzna co unikają tego kąpieliska właśnie ze względu na jakość wody oraz liczne glony itp.

Ja osobiście osoba słabo umiejąca pływać i tak wybieram balaton. Z parkingiem faktycznie różnie bywa ale gdzie w upalne weekendy jest rewelacja z parkowaniem??

Mnie tam cieszy jakość wody oraz wizualnie widok tej wody;) ze względu na białą skałę mogę się poczuć prawie... jak nad chorwackim adriatykiem;)

Ale jak ktoś faktycznie w ogóle nie umie pływać to nie polecam bo w tym zamulonym brodziku frajdy niema:)

Ręce opadają gdy sie widzi kogoś kto pierze ubranie w Balatonie -(dzisiaj po 9 rano). Osłabłem bo w trakcie zwracania uwagi przyszli z psem i od razu pies do wody.
I właśnie nasuwa się pytanie jak często robią badania wody i czy np po gorącym weekendzie gdzie w wodzie moczy się tysiące naoliwionych i nasmarowanych tez sprawdza się?

Wydaje mi się, że pranie ubrania czy chłodzenie psa w Balatonie niewiele zaszkodzi czystości tej wody. Wśród wszystkich wad tego zbiornika akurat woda jest największą zaletą. Najwyższa klasa czystości i stałe zasilanie dość mocnym źródłem podziemnym.

Stefano, jakość wody w Sosinie jest o klasę niższa niż w Balatonie ale nadal dobrze nadaje się do zrobienia tam kąpieliska. Parking przed Balatonem zapełnia się momentalnie w okolicach godziny 9-10, a nad Sosiną nawet jak przyjedziesz o 16-17 to miejsce dla samochodu znajdziesz.

Wybór oczywiście każdy podejmuje osobiście, ale ja ze swojej strony polecam Sosinę.

Polecam basen odkryty w sąsiednim BUKOWNIE, tutaj film z otwarcia po remoncie
http://www.youtube.com/watch?v=Ko_rzrFgGXc
nie wspominając że Trzebinia swój odkryty całkiem fajny basen wyburzyła, a Chrzanów wpakował trochę kasy na ośrodek Kąty to i tak nie ma żadnego porównania z Bukownem czy Olkuszem, cóż u nas się ludzi ma w du...szy.

Słyszałem o basenie w Bukownie same dobre rzeczy i jak tylko będę miał okazję to wybiorę się tam i sam ocenię. W Trzebini na dzień dzisiejszy zostaje kryty basen, który osobiście lubię bo tam mam zawsze pewność, że woda jest czysta, a i miejsca nie brakuje.

Tylko nie radzę jechać na wspomniane baseny w upalne weekendy. No chyba, że ktoś ma zamiar wejść do wody i stać jak słup;) bo miejsca we wodzie malutko:))

Basen w Bukownie jak dla mnie rewelacja - woda fajna, pracownicy pilnują porządku, miejsca sporo nawet w południe przy brzegu i mimo sporej liczby ludzi w najupalniejsze dni, miejsca w wodzie było bardzo dużo Jedynie cena za wejście mogłaby być nieco niższa